zarchiwizowany
Skomentuj
(21)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
sprawdzanie
Sprawdzanie Pisowni Online
pisac
Szanowne internety! Chciałem podziękować za nie zjedzenie mnie żywcem za gramatykę, ortografię i interpunkcje. Po 12 latach życia na obczyźnie naprawdę zapomina się wiele.
Na tej obczyźnie trudnie się hobbystycznie trenowaniem małych piłkarzy. I to zajęcie nauczyło mnie, że ludzie to często straszne świnie są. Dziś przytoczę historię którą opowiedział mi mój "szef"
Co roku przed sezonem dajemy "szefowi" listę życzeń.
Od klubu dostajemy tylko to co jest niezbędne: piłki, koszulki, znaczniki i pachołki. Jak ktoś chce na jakieś ekstra pomoce treningowe - musi je samemu sfinansować.
Pewien trener w klubie potrzebował koszulek meczowych dla chłopaków.
Uzgodnił z "szefem", że pojedzie sam do sklepu sportowego i na rachunek klubu zamówi koszulki.
Wszystko ok, uzgodnione wszystko i jeden warunek od klubu:
KOSZULKI NIE MOGĄ BYĆ Z IMIONAMI CZY NAZWISKAMI DZIECI!
Dlaczego ? Już wyjaśniam: dzieci grają około 14 meczy obowiązkowych + kilka turniejów. Dodatkowo rosną jak szalone i po prostu najzwyczajniej w świecie nie mają kiedy strojów zniszczyć i te koszulki w spadku dostają młodsze roczniki.
Poza tym full opcja, czy volles Program - dla kolegi co namawiał mnie do zrzeczenia się obywatelstwa.
Kolor nie gra roli, godło klubu jak chcesz i jakie chcesz kolorowe czy tylko kontury nadrukowane na koszulki. Producent, model, cena - wszystko jedno
Co zrobił nasz kolega
Wszystkie z imionami:
1. Paul
2. Max
3. Hans itd
I tak cały zestaw 16 koszulek. Wygląda to fajnie ale, gdyby nie ale to nie byłoby tej historii
Po paru tygodniach mama wymeldowała Maxa z piłki
Paul przestał marzyć o grze w BVB a Hans chce jednak występować w balecie - normalne i nie piekielne.
Z czasem doszły inne dzieci lecz imiona już się nie zgadzają.
Kolega biegiem do "szefa":
K: nowe koszulki na już.
S: a te stare z początku sezonu ? Co z nimi ?
K: No podrukowane z imionami
S: Prosiłem nic nie drukuj żadnych imion.
K: No jakoś tak wyszło, zapomniałem itd.
"Szef" pogrzebał w magazynie i wyciągnął koszulki ale nie firmy z trzema paskami.
Niestety nie nowe ale w dobrym stanie.
Kolega je wziął i poszedł.
Dzisiaj rozmawiałem ze swoim "szefem", ten opowiedział mi, że Kolega obdzwonił cały zarząd, i robi nam antyreklamę wśród wszystkich dookoła.
- Nic nie dostaje, wszystko musi sam kupować.
- Nie może doprosić się nowych strojów meczowych
- Najlepsze terminy trenowania dostaje drużyna "szefa"
- I kwiatek sam musi zapłacić za robienie licencji trenerskiej
Nasz klub daje możliwość zrobienia uprawnień trenerskich w dwóch przypadkach:
1. Jak drużyna wejdzie do ligi lub kategorii wiekowej w której taki dokument jest wymagany. Jak narazić kolega trenuje Juniorów E
2. Jak trener jest w klubie 4 lata lub podpisze zobowiązanie, że 4 lata będzie w klubie. To jest jego pierwszy sezon
Sprawdzanie Pisowni Online
pisac
Szanowne internety! Chciałem podziękować za nie zjedzenie mnie żywcem za gramatykę, ortografię i interpunkcje. Po 12 latach życia na obczyźnie naprawdę zapomina się wiele.
Na tej obczyźnie trudnie się hobbystycznie trenowaniem małych piłkarzy. I to zajęcie nauczyło mnie, że ludzie to często straszne świnie są. Dziś przytoczę historię którą opowiedział mi mój "szef"
Co roku przed sezonem dajemy "szefowi" listę życzeń.
Od klubu dostajemy tylko to co jest niezbędne: piłki, koszulki, znaczniki i pachołki. Jak ktoś chce na jakieś ekstra pomoce treningowe - musi je samemu sfinansować.
Pewien trener w klubie potrzebował koszulek meczowych dla chłopaków.
Uzgodnił z "szefem", że pojedzie sam do sklepu sportowego i na rachunek klubu zamówi koszulki.
Wszystko ok, uzgodnione wszystko i jeden warunek od klubu:
KOSZULKI NIE MOGĄ BYĆ Z IMIONAMI CZY NAZWISKAMI DZIECI!
Dlaczego ? Już wyjaśniam: dzieci grają około 14 meczy obowiązkowych + kilka turniejów. Dodatkowo rosną jak szalone i po prostu najzwyczajniej w świecie nie mają kiedy strojów zniszczyć i te koszulki w spadku dostają młodsze roczniki.
Poza tym full opcja, czy volles Program - dla kolegi co namawiał mnie do zrzeczenia się obywatelstwa.
Kolor nie gra roli, godło klubu jak chcesz i jakie chcesz kolorowe czy tylko kontury nadrukowane na koszulki. Producent, model, cena - wszystko jedno
Co zrobił nasz kolega
Wszystkie z imionami:
1. Paul
2. Max
3. Hans itd
I tak cały zestaw 16 koszulek. Wygląda to fajnie ale, gdyby nie ale to nie byłoby tej historii
Po paru tygodniach mama wymeldowała Maxa z piłki
Paul przestał marzyć o grze w BVB a Hans chce jednak występować w balecie - normalne i nie piekielne.
Z czasem doszły inne dzieci lecz imiona już się nie zgadzają.
Kolega biegiem do "szefa":
K: nowe koszulki na już.
S: a te stare z początku sezonu ? Co z nimi ?
K: No podrukowane z imionami
S: Prosiłem nic nie drukuj żadnych imion.
K: No jakoś tak wyszło, zapomniałem itd.
"Szef" pogrzebał w magazynie i wyciągnął koszulki ale nie firmy z trzema paskami.
Niestety nie nowe ale w dobrym stanie.
Kolega je wziął i poszedł.
Dzisiaj rozmawiałem ze swoim "szefem", ten opowiedział mi, że Kolega obdzwonił cały zarząd, i robi nam antyreklamę wśród wszystkich dookoła.
- Nic nie dostaje, wszystko musi sam kupować.
- Nie może doprosić się nowych strojów meczowych
- Najlepsze terminy trenowania dostaje drużyna "szefa"
- I kwiatek sam musi zapłacić za robienie licencji trenerskiej
Nasz klub daje możliwość zrobienia uprawnień trenerskich w dwóch przypadkach:
1. Jak drużyna wejdzie do ligi lub kategorii wiekowej w której taki dokument jest wymagany. Jak narazić kolega trenuje Juniorów E
2. Jak trener jest w klubie 4 lata lub podpisze zobowiązanie, że 4 lata będzie w klubie. To jest jego pierwszy sezon
Pillk
Ocena:
33
(99)
Komentarze