Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77216

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Seria kinowa się rozwija...

Nie byłam wprawdzie na "Sztuce kochania" (jeszcze), jednak w kwestii piekielności w kinie mogę się podzielić następującą historią:

W szkole, do której chodziłam, przez pewien czas funkcjonowało coś takiego jak MAF - Młodzieżowa Akademia Filmowa - czyli regularne wyjścia całymi klasami na projekcje różnych filmów, poprzedzone krótkimi pogadankami na tematy związane z kinem. Repertuar lekki, łatwy i przyjemny - "Rodzina Addamsów", "Robin Hood książę złodziei", "Miasteczko Halloween", "Bohater ostatniej akcji", "Młody Einstein" i takie tam.

Piekielnik (albo piekielnicy) wpadł na pomysł, aby z tylnych rzędów rzucać w kolegów i koleżanki... jajkami. Surowymi.

Efekt - poplamione bluzy i zlepione włosy, a co gorsza, kiedy o wszystkim dowiedzieli się rodzice - "jajcarski" seans okazał się ostatnim.

kino

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 165 (189)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…