Wczoraj w mieście Szczecin, w godzinach wieczornych, miała miejsce awaria. W wyniku tejże, na wielu ulicach w centrum nie paliły się lampy uliczne. W budynkach prąd był. Mając do przemierzenia około kilometr, niezależnie od siebie spotkałam 2 osoby starsze przechodzące w miejscu niedozwolonym przez 3 i 2 pasmową ulicę, oraz 2 osoby wymuszające zatrzymanie samochodu poprzez wtargnięcie na przejście dla pieszych. Na bardzo, bardzo ciemnych, ale ruchliwych ulicach.
Nie wiem, czy ludzie w pewnym wieku zaczynają myśleć o sobie, że są nieśmiertelni, czy już im wszystko jedno?
Nie wiem, czy ludzie w pewnym wieku zaczynają myśleć o sobie, że są nieśmiertelni, czy już im wszystko jedno?
Ocena:
174
(200)
Komentarze