zarchiwizowany
Skomentuj
(5)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Witajcie :)
Dzisiejsza historia krótko i dla poprawy humoru. Jak zostać mistrzem marketingu :)
Wczoraj w niedzielę, wracając z kościoła po odbytej niedzieli palmowej, po południu udałem się do pobliskiego hipermarketu po kilka drobiazgów. Jakieś bułeczki, mięso, kostka masła, karton mleka itp. Podchodzę do lodówki z nabiałem, a tam moim oczom ukazało się:
Paczka 4 kurzych jajek... już ugotowanych na twardo, pomalowanych jadalną farbą z datą ważności do 14 kwietnia, za cenę 9,99 zł. Na etykietce była zamieszczona informacja, że jajka już ugotowane na twardo, z datą ważności 4 dni od momentu wykonania, pokryte jadalną farbą odporną na zmywanie wodą :)
Hmm, Janusze marketingu górą :)
Dzisiejsza historia krótko i dla poprawy humoru. Jak zostać mistrzem marketingu :)
Wczoraj w niedzielę, wracając z kościoła po odbytej niedzieli palmowej, po południu udałem się do pobliskiego hipermarketu po kilka drobiazgów. Jakieś bułeczki, mięso, kostka masła, karton mleka itp. Podchodzę do lodówki z nabiałem, a tam moim oczom ukazało się:
Paczka 4 kurzych jajek... już ugotowanych na twardo, pomalowanych jadalną farbą z datą ważności do 14 kwietnia, za cenę 9,99 zł. Na etykietce była zamieszczona informacja, że jajka już ugotowane na twardo, z datą ważności 4 dni od momentu wykonania, pokryte jadalną farbą odporną na zmywanie wodą :)
Hmm, Janusze marketingu górą :)
Ocena:
-13
(19)
Komentarze