Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77926

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Piekielny Pan menel w roli głównej.

Historia wydarzyła się w nocy z Wielkiego Piątku na Wielką Sobotę.
Jak to w części bloków bywa, sprzątanie klatki jest obowiązkiem lokatorów.
W związku z tym, że miałam nocną zmianę w piątek i w sobotę do południa wolałam się przespać kilka godzin to klatkę ogarnęłam w piątek po południu (jak większość sąsiadów).
W czasie gdy byłam w pracy, moją córą opiekowała się babcia.

W środku zmiany dostałam smsa, że do sąsiadki z naprzeciwka dobija się pijany facet, wydzwania dzwonkiem, wali pięściami w drzwi i wrzeszczy. Sąsiadka to starsza, schorowana kobieta, która mieszka sama (jedyna córka mieszka z granicą), do tego mocno przygłucha, możliwe, że nawet nie słyszała faceta (kiedyś przez godzinę się do niej dobijałam, bo zostawiła klucze w drzwiach i nie słyszała).
Doszłyśmy do wniosku z mamą, że jeżeli facet się nie ulotni w ciągu kilku minut, to mama wzywa policję.
Na szczęście gościu szybko sobie odpuścił i na klatce zrobiło się cicho, więc nie było sensu policji wzywać, bo pewnie facet się już zdążył ulotnić.

Wracam rano, z duszą na ramieniu, mając w głowie tylko to, aby go nie spotkać na dole np. śpiącego czy coś.
Pana żula nie było, ale na dzień dobry po otwarciu drzwi od klatki przywitała mnie prawdopodobnie zawartość jego żołądka, na schodach leżał jeden but, plecak, który miał ze sobą i parasolka.
Część schodów, które przypadają mi i sąsiadce do sprzątania została uraczona prawdopodobnie jego moczem, także zamiast przespać się kilka godzin, to walczyłam ze schodami domestosem i czym się dało, razem z sąsiadką z dołu.

Dodam, że w naszym bloku nie ma domofonów, oprócz jednej klatki, ponieważ z tego co wiem (mieszkam tu od niedawna) to większość lokatorów się nie zgodziła.
Czas chyba porozmawiać z współmieszkańcami, może po takim incydencie zmienią podejście.

A Pan to podobno jeden z tych co stoją od 6 rano pod sklepem aż do zamknięcia, któryś z sąsiadów rozpoznał jego plecaczek. Prawdopodobnie pomylił klatki albo nawet i bloki.

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 140 (156)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…