zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Biblioteka raz jeszcze. Przyszło dwóch chłopaków, bibliotekarka spytała ich, czy w czymś pomóc, ale nie - chcieli sami poszukać. Stali za półkami, prowadząc jakże interesujące "dyskusje" o literaturze, nie zdając sobie sprawy, że słyszą ich wszyscy wokół.
- To co tam jeszcze mamy wziąć?
- "Zbrodnię i karę". K*wa, kolejny szajs. Po *uj tyle tych lektur?
- Ja nie wiem, i tak pewnie nie przeczytam, streszczenie ściągnę z neta. Głupia c*pa, po co ona zadaje te lektury? Za miesiąc i tak nic z tego nie będę pamiętał.
- Nooo... weź, jakie to grube. Facetowi się nudziło chyba. Za cholerę nie przeczytam.
Podeszli do bibliotekarki, która spojrzała na nich dziwnym wzrokiem.
- Coście tacy skrzywieni? - spytała. - Ja wiem, że nie lubicie lektur, wiem. Swoją drogą, "Zbrodnia i kara" to moja ulubiona powieść. Warto zerknąć.
Chciało się dodać - "i moja też", ale wydaje mi się, że chłopcy i tak najedli się wstydu na co najmniej roczny zapas.
- To co tam jeszcze mamy wziąć?
- "Zbrodnię i karę". K*wa, kolejny szajs. Po *uj tyle tych lektur?
- Ja nie wiem, i tak pewnie nie przeczytam, streszczenie ściągnę z neta. Głupia c*pa, po co ona zadaje te lektury? Za miesiąc i tak nic z tego nie będę pamiętał.
- Nooo... weź, jakie to grube. Facetowi się nudziło chyba. Za cholerę nie przeczytam.
Podeszli do bibliotekarki, która spojrzała na nich dziwnym wzrokiem.
- Coście tacy skrzywieni? - spytała. - Ja wiem, że nie lubicie lektur, wiem. Swoją drogą, "Zbrodnia i kara" to moja ulubiona powieść. Warto zerknąć.
Chciało się dodać - "i moja też", ale wydaje mi się, że chłopcy i tak najedli się wstydu na co najmniej roczny zapas.
biblioteka
Ocena:
23
(79)
Komentarze