Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78168

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak to sieć Play uzurpuje sobie prawa do niewielkiej części funduszy klientów.


Mam telefon "na kartę". Tak sobie jadę na prepaidzie od ponad 20 lat. Jakoś abo nigdy mnie nie pociągało… tudzież nie potrzebuję przy moich minimalnych wymaganiach.
Od kilku(nastu) miesięcy niektóre moje rozmowy zaczęły być przerywane w trakcie. Bywa – może brak kasy. Jednak po sprawdzeniu stanu konta zawsze wyświetla mi się – pozostało 1,68 zł. Zawsze tyle samo. I zawsze, choć posiadam tyle – nie mogę już nigdzie zadzwonić.
(zacząłem czuć się jak Roland z "Mrocznej Wieży" – ciągle "prześladuje" mnie ta sama liczba ^^)

W końcu zdecydowałem się napisać do nich, że coś tu jest qfa nie tak.

Czego się dowiedziałem.
Jest to tzw. rezerwacja salda. Rezerwują część MOICH środków na obecną (lub przyszłą!) aktywność internetową / transfer danych. Bo tak mają to rozwiązane od strony technicznej. Pomimo wielokrotnych tłumaczeń, że nie korzystam z internetu w telefonie (tylko dzwonię, sporadycznie SMS) i nie potrzebuję żadnej "rezerwacji na transfer"… jak grochem o ścianę. Każdy konsultant odpisywał mi to samo – internety… bla, bla, bla…
W końcu zapytałem o podstawę prawną – gdzie w Regulaminie jest jakakolwiek wzmianka o "rezerwacji salda". Odpowiedź - … bla, bla, bla… internety… bla, bla, bla…
Zero wyjaśnień regulaminowych.
Noszz…
No to piszę, któryś już raz – nie obchodzi mnie transfer danych. Nie chcę żadnych "rezerwacji na net". Ja chcę tylko dzwonić. I za tyle, ile mam. Czemu mnie blokujecie? Dawać Regulamin!


Finalna dyskusja (telefoniczna, w skrócie):
K (konsultant): Środki są rezerwowane na sesję internetową, gdyż nigdy nie wiadomo, ile się wykorzysta, więc są pobierane "z góry"… bla, bla, bla…
Ja: Nie korzystam z internetu w telefonie, proszę spojrzeć w moje bilingi, nie jest mi to potrzebne
K: Może jakieś aplikacje korzystają i wtedy…
Ja: Mam wyłączone w telefonie wszelkie sposoby łączenia się z netem… nic nie pobiera… proszę sprawdzić bilingi…
K: Mamy tak rozwiązane ze strony technicznej, że… bla, bla, bla… nasze procedury wewnętrzne… bla, bla…
Ja: Nie obchodzi mnie, jakie macie procedury wewnętrzne - nas obowiązuje Umowa (w przypadku "karty" Regulamin); proszę mi podać, na jakiej podstawie blokujecie część moich środków.
K: Procedury wewnętrzne… bla, bla… nie ma takiego zapisu w Regulaminie; to tak, jakby chciał pan mieć zapis, że przy wyborze nieprawidłowego numeru głos w słuchawce mówi "taki numer nie istnieje".
Ja: Z tyłka porównanie – ten "głos" przekazuje mi tylko informację, nie wpływa nijak na moją rozmowę, a tym bardziej nie zabiera mi kasy z konta; jest jakaś postawa regulaminowa?
K: Nie ma… Nasze wewnętrzne…
Ja: Proszę przesłać to dalej (linia ekspercka, luki prawne, reklamacje, itd.)
K: Nie mam takiej możliwości… Zgłoszenie zakończone / rozwiązane… Nie mam takiej możliwości…
Ja: Dzięki, do usłyszenia.

I jeszcze cytat z odpowiedzi przez stronę Play:
"(…)rezerwacja salda jest niezbędnym mechanizmem, który zapewnia prawidłowe rozliczenie transmisji danych. Rezerwacja salda polega na zabezpieczeniu kosztów ewentualnego połączenia internetowego (…)".

Mimo kilku zgłoszeń, wciąż jakby pacać debila młotkiem w łeb. A ten zamiast "ał", to wciąż się cieszy. Zero kontaktu.

Tak że mimo tłumaczeń, że nie chcę mieć żadnej rezerwacji na połączenia z internetem (najwyżej się nie połączę, w tyłku to mam… korzystam raz na ruski rok), to i tak blokują część środków. Moich środków – które chcę mieć na zwykłe dzwonienie. Ponadto (i co najważniejsze) – nie jest to ujęte w żadnym Regulaminie lub cenniku. Po prostu zabierają część kasy… bo tak. Bo "procedury wewnętrzne".


Czy tylko mi się tak wydaje, czy jednak "wewnętrzne procedury" powinny być zgodne i dopasowane do Umowy zawartej między siecią a klientem? Ewentualnie powinna być zmiana / aneks do Umowy? (takie tam pytanie retoryczne).
Nie walczę o "kasę". W tym przypadku jest to głupie 1,68 zł. Stosunkowo niedawno można było zjechać do zera - nic nie rezerwowali. Ale jak widać, rozwój "technologii" w Play wiąże się z tym, że zaczynają pobierać "na zapas" z kont klientów. Póki co nieznaczne kwoty – może nikt się nie skapnie. Choć może, wraz z rozwojem "technologii Play", te kwoty zaczną się powiększać…

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 121 (175)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…