Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#78615

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Potrzebowałem niedawno kupić niewielki piekarnik, a że nie chciałem wydać zbyt wiele pieniędzy, udałem się do pobliskiego hipermarketu z ptaszkiem w logo. W domu okazało się, że sprzęt jest niestety wybrakowany - brakowało jednego elementu wewnątrz i rożen nie obracał się. Co prawda rożna używać nie planowałem, ale zawsze to lepiej mieć sprzęt sprawny.

Zwrot dwa dni później poszedł bez zarzutu. Pani z obsługi wysłuchała, obejrzała piekarnik, oddała pieniądze. Piecyk oddałem w oryginalnym opakowaniu, zaklejonym tylko inną taśmą. Nie kupiłem drugiego egzemplarza od razu, bo miałem do zrobienia większe zakupy i byłby problem z zabraniem się do auta w pojedynkę. Po nowy piekarnik pojechałem następnego dnia. Podchodzę do odpowiedniego działu i co widzę...? Oczywiście jedno z pudełek zaklejone było znajomo wyglądającą taśmą. Bo po co odsyłać wadliwy towar do producenta, skoro może ktoś nie zauważy, że kupił bubel...? Pani z obsługi zapytana o sprawę, oczywiście nic nie wie.

market

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 148 (156)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…