Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#78679

przez Konto usunięte ·
| było | Do ulubionych
Od dawna czytuję wasze wypociny postanowiłam i trochę swojego dorzucić, skłoniła mnie do tego historia o sprzedaży samochodu i piekielnych klientach. Z góry przepraszam za referat ale trochę piekielności było.

Parę lat temu mocno rozważałam założenie własnej firmy, mianowicie malowanie głównie pokoi dziecięcych (księżniczki zigzaki itp.) wszystko w kreskówkowym klimacie, ponieważ realistyczne malowanie nie do końca mi wychodzi i nie chciała bym komuś zepsuć ściany. Jest to raczej rzadko spotykane w dobie wielkich drukarek naklejek na ściany ale nadal jest na to jakoś popyt. W każdym razie, żeby nie rzucać się na głęboką wodę (i przypadkiem nie utonąć w długach) postanowiłam najpierw rozeznanie w cenach profesjonalnych firm następnie ustalenie ceny adekwatnej do umiejętności i materiałów (ok 1/4 ceny firm z wieloletnim stażem) i już reklamowałam się na twarzoksiążce aby zobaczyć czy popyt faktycznie jest i czy jest to opłacalne. W razie zgłoszeń do urzędów miałam przygotowane umowy o dzieło.

Pierwsze zaskoczenie pozytywne: bardzo duże zainteresowanie, niestety jedyne pozytywne reszta była negatywnych.

Wzory- W ogłoszeniu wyraźnie zaznaczałam że podejmuje się malowania jedynie postaci kreskówkowych! Ewentualnie coś w deseń tribali, ponieważ nie mam odpowiednich umiejętności aby malować jakieś pejzaże realistyczne postaci czy nie wiadomo czego jeszcze. Co druga osoba pytała czy nie namalowała bym jej tego a tego a córeczka to by Wiolette chciała... Nie docierało że nie podejmuje się tego bo jeszcze każą mi za remont pokoju oddawać nie i uj!

Cena- Jak to w Polsce wszystko za drogo no oczywiście nie da się ukryć ale jeżeli chcesz być ekstrawagancki i mieć coś innego niż wszyscy to niech cie będzie na to stać. Każdy! Absolutnie każdy kto pytał mnie o cenę uważał że drogo (przypominam 1/4 ceny firmy) i tak każdego jednego uświadamiałam że za taką cenę tak na prawdę nie opłaca mi się tego malować szkoda moich kolan i kręgosłupa ale chce to robić bo wiem jak taki dzieciak się cieszy z takiego prezentu ale za darmo robić nie będę.

Cena 2- Pani napisała że chciała by pomalować córce pokój spoko, cena za metr kwadratowy podana standard jaki podawałam, nikt nie jest poszkodowany i nagle lament. Całe życie pani opisane że ona chora, na rencie że sama by namalowała ale kręgosłup boli spoko mnie też czasem boli nie jest zdrowy kolano po operacji też, czasem dokucza ale się nie skarżę jak kupuję droższe skarpetki na targu...

Projekty- Miałam pewną klientkę miła kobieta na początku dobrze się współpracowało cena nie gra roli, prace się podobają ona zdecydowana malujemy, trzeba projekt zrobić no problemo amigo. Pierwszy projekt zbyt "dorosły" ok może trochę przegięłam rozumiem dzieci za małe na coś takiego coś bardziej dla dzieciaczków rysujemy. Drugi projekt bardziej jej się spodobał ale tu coś tu coś poprawiałam 3 razy ok dogadałyśmy się projekt zaakceptowany kiedy malujemy? I tu się schody zaczęły bo pani najpierw by remont chciała zrobić spoko rozumiem jak mamy malować to pokój wypadało by odświeżyć żaden problem mąż od lat zajmuje się remontami drobna dopłata adekwatna do wykonanej pracy i pokój będzie odświeżony parę dni i z głowy ale... Właśnie ale pani i pani mąż to perfekcjoniści i musi być idealnie i oni nie zniosą jak ktoś popsuje i pani mąż odświeży, ale czasu nie ma, kierowcą jest i 10 000 wymówek nagle. Koniec końców współpraca się zakończyła ściany nie pomalowałam tylko po co mi było głowę zawracać po co marnowałam swój czas na malowanie i poprawki projektów?

Było wiele takich sytuacji naprawdę wiele z ok 10 zleceń które były już "dogadane" nie wykonałam żadnego. Pozostałam przy malowaniu swoich ścian w jakieś proste wzory i dzieciakom znajomych którzy oddają mi za materiały i dają sami z siebie kasę widząc ile pracy wkładam w to aby ich dzieci miały bajkowe pokoje. A zakładania firmy odechciało mi się na długi czas zwłaszcza współpracy z ludźmi.

uslugi

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 6 (84)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…