zarchiwizowany
Skomentuj
(10)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Piekielne zdarzenie.
Jednym z budynków kompleksu, gdzie pracuję jest magazyn. Pracują tam dwaj panowie, obaj w wieku 50-55 l. Wyobraźcie sobie, że przez niemal 30 lat wspólnej pracy odzywają się do siebie "proszę Pana". Wynika to z uprzejmości i szacunku.
Idę dzisiaj ulicą, jakiś g*wniarz krzyczy za mną- nie podejdzie, nie zapyta tylko krzyczy - "ej ty masz DAĆ na bilet, bo mi brakuje?".
Mógłbym być jego ojcem.
Jednym z budynków kompleksu, gdzie pracuję jest magazyn. Pracują tam dwaj panowie, obaj w wieku 50-55 l. Wyobraźcie sobie, że przez niemal 30 lat wspólnej pracy odzywają się do siebie "proszę Pana". Wynika to z uprzejmości i szacunku.
Idę dzisiaj ulicą, jakiś g*wniarz krzyczy za mną- nie podejdzie, nie zapyta tylko krzyczy - "ej ty masz DAĆ na bilet, bo mi brakuje?".
Mógłbym być jego ojcem.
kultura osobista
Ocena:
-4
(24)
Komentarze