Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#79035

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przedwczoraj spotkałam w sklepie koleżankę z klasy z podstawówki, powiedzmy Kasię. Porozmawiałyśmy trochę, jednak to spotkanie przypomniało mi pewną sytuację, która miała miejsce około 15 lat temu.

Co roku w mojej podstawówce z klas 4-6 była wybierana jedna dziewczyna, która 21 marca była przebierana za "wiosnę". Nauczyciele wybierali najładniejszą "wiosnę", która zostawała "Miss Wiosny". Wyboru przedstawicielki dokonywała klasa.

Któregoś roku nasz wychowawca postanowił sam wybrać naszą "wiosnę". Stwierdził, że dobrze byłoby zaangażować w to osobę, która trzymała się na uboczu klasy i z pewnością nie wzięłaby udziału w innych aktywnościach tego dnia (oprócz wyborów "Miss" każda klasa miała za zadanie przygotować przedstawienia o różnej tematyce i brać udział w różnych konkursach). Osobą tą była wspomniana wcześniej Kasia. Nie była ona zbyt atrakcyjna i do tego nie była lubiana również przez osoby spoza klasy.

Wtedy większość klasy podniosła krzyk: "Przecież ona jest brzydka!", "Przegramy przez nią!", "Wyśmieją nas!". Oczywiście w obecności Kasi. Nauczyciel zaczął przekrzykiwać klasę, że Kasia ma być "wiosną" i już, więc klasa krzyczała jeszcze głośniej. Kasia szybko miała dosyć tej sytuacji i rozpłakała się. Wychowawca postanowił odpuścić i "wiosna" została wybrana przez klasę. Kasia dostała jakąś małą rolę w przedstawieniu.

Dzieci są bardzo okrutne.

szkoła

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 213 (233)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…