Historia http://piekielni.pl/78892 przypomniała mi coś z mojego okresu w podstawówce.
Otóż pewnego dnia przyszła do nas na lekcje pani z naprawdę fajnie wykonanymi atlasami geograficznymi Polski. Nie pamiętam wielu szczegółów, poza tym, że zawierały one wiele różnych map w stylu demograficzna, krajobrazowa, rzeki z dopływami itd. wszystko ładnie, kolorowo i... tanio!
Każdy uczeń dostał taki atlas do domu, do pokazania rodzicom i następnego dnia miał zwrócić atlas lub pieniądze za niego.
Rodzicielce ten przybór naukowy się spodobał (nieistotne już jest, że chyba nie bardzo miał cokolwiek wspólnego z ówczesnym programem nauczania klas 4-6), więc wróciłem z pieniędzmi do szkoły.
Ja byłem za młody, żeby wiedzieć o co chodzi, rodzicielka nie zwróciła uwagi, bo kto myśli o czymś takim na co dzień...
Jakieś dwa miesiące po zdarzeniu zmienił się podział administracyjny Polski na inną liczbę województw. Granice województw były zaznaczone na większości map.
Otóż pewnego dnia przyszła do nas na lekcje pani z naprawdę fajnie wykonanymi atlasami geograficznymi Polski. Nie pamiętam wielu szczegółów, poza tym, że zawierały one wiele różnych map w stylu demograficzna, krajobrazowa, rzeki z dopływami itd. wszystko ładnie, kolorowo i... tanio!
Każdy uczeń dostał taki atlas do domu, do pokazania rodzicom i następnego dnia miał zwrócić atlas lub pieniądze za niego.
Rodzicielce ten przybór naukowy się spodobał (nieistotne już jest, że chyba nie bardzo miał cokolwiek wspólnego z ówczesnym programem nauczania klas 4-6), więc wróciłem z pieniędzmi do szkoły.
Ja byłem za młody, żeby wiedzieć o co chodzi, rodzicielka nie zwróciła uwagi, bo kto myśli o czymś takim na co dzień...
Jakieś dwa miesiące po zdarzeniu zmienił się podział administracyjny Polski na inną liczbę województw. Granice województw były zaznaczone na większości map.
podstawówka akwizytorzy
Ocena:
158
(200)
Komentarze