Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#79569

przez ~kinomaniakkk ·
| było | Do ulubionych
Z wczoraj.

Wybraliśmy się z Lubą do kina bo zainteresował nas jeden z tytułów. Z racji, że miałem czas i nie lubię iść w ciemno zarezerwowałem wcześniej bilety przez internet. Wszystko do tego momentu było ok.

Zajeżdżamy do kina i kierujemy się do baru w celu odebrania rezerwacji i zapłacenia za nią oraz zakupu kilku dodatkowych rzeczy. Oczywiście kolejka ale niezbyt duża to można sobie postać. Luba usiadła na kanapach a ja czekam. Po chwili podchodzę do Kasjera <K> i wywiązuje się taki dialog:

<JA> Dzień dobry. Chciałem odebrać rezerwację dwóch biletów na film A na godzinę XX:YY.
<K> Nie gramy tego filmu o tej godzinie.
<JA> Jednak mam rezerwację. Jej numer to: 123456 i jak to nie gracie?
<K> Awarię mamy i filmu nie będzie o tej godzinie. Następny seans jest o godzinie XY:ZZ.
<JA> Dla mnie to jest za późno. Co więc proponujecie?
<K> (wskazując ręką w bliżej nie określonym kierunku) Tam ma Pan repertuar w innym kinie. Można spojrzeć.
<JA> A dlaczego nie zostałem poinformowany o fakcie awarii. Miałem rezerwację więc kontakt do mnie mieliście. Wystarczyło napisać maila.
<K> Nie wiem. Coś jeszcze Pan sobie życzy?
<JA> Nie. Do widzenia.

Przez całą rozmowę czułem się jak intruz który Panu Kasjerowi przeszkadza w czymś ważniejszym. I nie wiem jak dla was ale dla mnie piekielne jest niepoinformowanie wcześniejsze, klienta który miał rezerwację, że filmu nie będzie oraz nie zaproponowanie jakiejś rekompensaty z tego tytułu.

multikino

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 17 (89)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…