#7965

Witam. Jestem studentem II roku N URZ na Wydziale Prawa i Administracji. Pomimo że studiuję dziennie zajmuję się działalnością handlową min. na Allegro. Jeżeli czegoś nie sprzedam tam to poprostu oddaję za darmo na pewnej specjalnie do tego przeznaczonej stronie. Tak było w tym przypadku Pan zarezerwował u mnie zegar i zapłacił za jego przesyłkę. ja spakowałem zegar ładnie umyłem i na drugi dzień wysłałem paczuszkę. jednak ta szła już ponad 4 dni i klient zaczął się chyba niecierpliwić. Skutki jego zniecierpliwienia zamieściłem poniżej. Dodam że za przesyłkę zapłacił 5zł.

(K)- Klient
(J) - Ja


(K)„witam jak jutro nie dostane zegara scigam pana i wiedz pan że szybko pana znajde”

(J)„ooo nie. W ten sposób nie będziemy rozmawiać. Trzykrotnie odpowiadałem że został wysłany. Ułatwić panu szukanie mnie? Podać adres? może się spotkamy gdzieś w ustronnym miejscu hm?”

(K)„witam zegar odebrałem ale mnie zaskoczył tym że jest zalany a co do prywatnych spostrzeżen to chłopie nie obrażaj kogoś jak nie wiesz czy ta druga osoba nie mogła my ci zaszkodzic i na mieszac w twym życiu a lepiej byc miłym do drugich osób pozdrawiam sprawa zakonczona”

(J) „Ja nie obrażam to Pan zaczął i administracja jestem pewny że przyzna mi rację nie obrażam lecz stwierdzam fakty. Pan mnie sprowokował jeżeli myśli Pan że ma jakieś kontakty czy coś to proszę działać mogę podać numer tel adres maila i wszystkie inne potrzebne dane z CV i zdjęciem coby Pańskim agentom było łatwiej mnie namierzyć
Aha i jeszcze jedno pisząc do kogoś per Pan piszemy z dużej litery:) dwa to dawno się tak nie ubawiłem czytając maila… Zaznaczam że to nie ja odpowiadam za sprawność PP a co do naszego spotkania możemy umówić się w Rzeszowie np... datę pozwolę Panu wybrać. Miłego dnia”

(K)„człowieku nie byc madry i daj spokuj nie potrzebuje agentów jestem psem i mam cie na tacy kiedy chcę więc nie przeginaj pały i nie strasz mnie więc prosze o spokuj i nie pisz jusz do mnie tranzakcja dokonana to odwal się a jak naprawdę chcesz miec problem to jak znasz kodeks prawa to dobrze a jak nie to załatw sobie albo mogę ci wysłac darmowo byś sobie poczytał”

(J) „Fajny zawód - mój wójek jest policjantem ale pies nie wiem co to za zawód jest moze cos policjopodobne. Studiuję prawo, mam dwa kodeksy w tym jeden poprawiony. Czytał Pan? Proszę bardzo tego typu problemy problemy lubię. No sprawa załatwiona w tym sensie że paczuszkę Pan już otrzymał. Myślałem że bycie policjantem do pewnego stopnia zachowania i poziomu słowa pisanego i mówionego obowiązuje ale jak widzę wolna amerykanka... Maile od Pana są bezcenne Pozdrawiam”
(J)Art. 227 KK:
Kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie
o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do roku.

Wujek sprawdzi w bazie danych czy osoba o Pańskiej godności i adresie zarejestrowana jest w rejestrze jako policjant. Jeżeli nie paragraf wysłałem powyżej.


(K)„witam pana czy może pan przestac nas nękac i straszyc i dac spokuj naszej rodzinie i mężowi co pan jeszcze chce od nas to że od pana wujek może jest policjantem nie znaczy że ma pan prawo do straszenia nas daj pan spokuj nam dostał pan za ten zegar zapłacone i co pan jeszcze chce od nas”


(J)„Proszę poczytać maile od Pani męża. Zrozumie Pani powagę sytuacji . Pozdrawiam„

(K)"wszystko teraz sie wyjaśniło nie pisał pan z mężem lecz z synem tylko nasz syn ma takie wybryki jusz mąż sobie z nim wszystko wyjaśnił pozwoli pan że my pana przepraszamy a pan powinien mojego męża przeprosic pozdrawiam p.s mój mąż nie zachowuje się tak"



Zachowałem oryginalną pisownie. Kopiuj-wklej ze skrzynki



Takie sytuacje niestety zdarzają sie często a to tylko jedna z nich. Pozdrawiam wszystkich sprzedawców :) Trzeba mieć nieraz stalowe nerwy :)

Prywatna