zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kilka lat temu pracowałam w małym sklepiku spożywczo-przemysłowym.Pewnego dnia przyszła klientka na zakupy.W ofercie mieliśmy karmę dla psów w tak zwanej "kiszce".(K)lientka,(J)
(J)-Dzień dobry w czym mogę pomóc?
(K)-Dzień dobry,poproszę kilogram karmy dla psa w kiszce,tylko żeby nie była taka słona jak wczoraj!!!
Mnie zatkało i nie wiedziałam co mam odpowiedzieć.
(J)-Dzień dobry w czym mogę pomóc?
(K)-Dzień dobry,poproszę kilogram karmy dla psa w kiszce,tylko żeby nie była taka słona jak wczoraj!!!
Mnie zatkało i nie wiedziałam co mam odpowiedzieć.
Ocena:
0
(64)
Komentarze