Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#80182

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Będzie krótko i nieco obrzydliwie.

Kolekcjonuję czaszki zwierzęce, a że mieszkam właściwie to na wsi, często trafi się coś potrąconego na poboczu, co sobie jak prawdziwy sęp przywłaszczam (legalne w Anglii, gdzie mieszkam. Mam prawa związane ze zbieraniem padliny obcykane, bo to moje hobby :D). Moim standardowym wyposażeniem torby są lateksowe rękawiczki i jakiś worek lub pojemnik na znalezisko (zależnie od gabarytów).

Na jednym ze spacerów trafiłem na potrąconego zająca, który o dziwo nie był w wymiarach 2D, więc zapakowałem go do worka na śmieci i myk do plastikowej torby, coby na wszelki wypadek był podwójnie zabezpieczony w razie przecieku.

W drodze powrotnej do domu przysiadłem sobie na moment na ławce, reklamówa z trupem pod nogi i korzystam ze słonka. Aż tu nagle na rowerze śmiga obok mnie jakiś młodzik, porywa mi reklamówkę z moim znaleziskiem i ucieka z taką prędkością, że aż się za nim kurzyło. I tyle go widzieli.

Tylko teraz nie wiem czy to dzieciak był piekielny kradnąc mi torbę, czy ja, mając w niej gnijącego trupa zająca.

dzieciaki

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 130 (174)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…