4 lutego 2018. Warszawski klub Progresja.
Trwa w najlepsze koncert Nocnego Kochanka. Ludzie bawią się, śpiewają jest fajnie.
Aż tu nagle za mną pojawiają się rodzice z synkiem. Dziecko ma 10-12 lat. (Jak dla mnie nie powinno go w takim miejscu być, ale nie to jest ważne w tej historii).
W pewnym momencie chłopiec za mną zaczyna krzyczeć "zap*erdalać" lub "pokaż cycki", a rodzice śmieją się, przyklaskują i nagrywają...
Dokąd dąży społeczeństwo?
Trwa w najlepsze koncert Nocnego Kochanka. Ludzie bawią się, śpiewają jest fajnie.
Aż tu nagle za mną pojawiają się rodzice z synkiem. Dziecko ma 10-12 lat. (Jak dla mnie nie powinno go w takim miejscu być, ale nie to jest ważne w tej historii).
W pewnym momencie chłopiec za mną zaczyna krzyczeć "zap*erdalać" lub "pokaż cycki", a rodzice śmieją się, przyklaskują i nagrywają...
Dokąd dąży społeczeństwo?
Ocena:
108
(132)
Komentarze