Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81470

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Dziś będzie dwa w jednym.

Przyszły do kawiarni dwie młode dziewczyny, studentki prawa (jestem pewna, słyszałam). Jedna z nich myślała z 10 minut nad kawą, bo ona chce z mlekiem bez laktozy (takim konkretnym, nie jakimkolwiek).

(oczywiście ani "dzień dobry”, ani "spi..", tylko "podaj mi to a to"...)

Akurat nie było owego mleka, zaproponowałam więc sojowe, owsiane, ryżowe, kokosowe... Wściekła się, bo jak mogę być na tyle niekompetentna, żeby "takie zamienniki" jej proponować skoro ona "nie przyjmuje laktozy". Tłumaczenia na nic, wzięła herbatę.

Druga piekielność... Wychodząc z kawiarni, jedna z nich wywróciła dzban z kwiatami. Woda się leje, ona patrzy to na mnie, to na dzban, ja patrzę na nią. Nawet nie podniosła dzbanka, nawet nie powiedziała "przepraszam". Woda leje się dalej. Wyszły z kawiarni, nawet nie zamykając za sobą drzwi.

I przykre i godne pożałowania, jeśli tego typu ludzie będą nas w przyszłości reprezentować w sądzie...

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 207 (225)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…