Małe dzieci płaczą. Czasem ciszej, czasem głośniej. W domu, na spacerze, na zakupach. W dzień i w nocy też. Jedne płaczą często, inne raz na ruski rok, ale ciężko się nie zgodzić, że małe dzieci płaczą, prawda?
Co zrobicie, drodzy czytelnicy, gdy obudzi was w nocy dziecko sąsiadów? Irytująca sytuacja.
Moja sąsiadka, by dać upust swojemu niezadowoleniu, zdecydowała się stukać do nas przez ścianę, naśladować płacz dziecka, krzyczeć i przeklinać. I nie, mały nie wył jak syrena strażacka przez całą noc, obudził się z płaczem kilka razy, po chwili dawał się uspokoić i po paru minutach zasypiał.
Nie wiem, co to miało znaczyć, do tej pory ta kobieta nie sprawiała wrażenia nienormalnej.
Co zrobicie, drodzy czytelnicy, gdy obudzi was w nocy dziecko sąsiadów? Irytująca sytuacja.
Moja sąsiadka, by dać upust swojemu niezadowoleniu, zdecydowała się stukać do nas przez ścianę, naśladować płacz dziecka, krzyczeć i przeklinać. I nie, mały nie wył jak syrena strażacka przez całą noc, obudził się z płaczem kilka razy, po chwili dawał się uspokoić i po paru minutach zasypiał.
Nie wiem, co to miało znaczyć, do tej pory ta kobieta nie sprawiała wrażenia nienormalnej.
Ocena:
116
(186)
Komentarze