Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#81762

przez ~spektroskop ·
| Do ulubionych
"Piekielna" pani profesor z pewnej uczelni w Polsce...

- Zaczynającym studia doktoranckie chłopakom mówi, że na 4 lata mają zapomnieć o dziewczynach i skupić się na nauce.
- Ochrzania swoich doktorantów za "podrywanie studentek" - czyli jakiekolwiek kontakty z "kobietami płci przeciwnej" - mimo tego, że na wydziale 80% studentów to dziewczyny...
- Jeżeli jednak kilka dni nie widzi doktoranta rozmawiającego ze studentkami to... zaczyna dawać "matczyne porady" w rodzaju "nie bój się rozmawiać z dziewczynami", "musisz sobie kogoś znaleźć, bo ci będzie ciężko w życiu" itp.

"Piekielna" pani profesor jest jednak ciemiężycielką równych szans!

- Zaczynającym studia doktoranckie dziewczynom mówi, że na 4 lata mają zapomnieć o mężczyznach (odłożyć plany na zakładanie rodziny, męża, dzieci etc).
- Podobno za zamkniętymi drzwiami wręcz nakazuje rozpoczęcie stosowania antykoncepcji!
- Publicznie wyśmiewa swoje doktorantki które nie mają męża ("stare panny") oraz dzieci i wskazuje doktorantki innych profesorów, które mają rodziny, jako wzór do naśladowania.
- Doktorantka, która zaszła w ciążę, otrzymuje oczywiście publiczne gratulacje i potężny ochrzan za zamkniętymi drzwiami.
- Doktorantkom, które nie mają męża ani dzieci odmawia staży i wyjazdów zagranicznych - po to aby proponować je dopiero wtedy, gdy mają one dzieci i nie mogą skorzystać z oferty, aby móc im wytykać, że "rodzina niszczy im kariery".

A teraz najlepsze... Myślicie sobie - zgorzkniała stara panna? Nie! Kobieta, która wyszła za mąż zaraz po studiach, za doktoranta (asystenta) i która miała dziecko gdy sama robiła doktorat.

uniwersytet szef profesor

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 171 (199)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…