Call Centre w pewnym banku. Dwoni [K]lientka, [J]a odklepuję standardową formułkę i czekam na dyspozycję.
[K]: Dzień dobry, dostałam od was nową kartę i chyba jest nieaktywna, bo nie mogłam zapłacić nią w sklepie.
[J]: Faktycznie, karty wysyłane przez bank są dla bezpieczeństwa nieaktywne, zaraz aktywujemy Pani kartę. Proszę o pierwsze 6 cyfr numeru karty (pozwalają one zidentyfikować typ karty, a tym samym otworzyć odpowiednią zakładkę w aplikacji).
I tu się zaczęło. okazało się, że karta, którą klientka chciała aktywować, ma numer 5-cio cyfrowy i więcej cyferek tam nie ma. System nie pokazał u klientki żadnej karty oczekującej na aktywację... Odpytałem Klientkę o wszystkie szczegóły dotyczące przedmiotu, który był powodem jej telefonu, łącznie z kolorem, rozmiarem itp. Okazało się w końcu, że klientka dostała listę haseł jednorazowych do autoryzacji przelewów. W rozmowie zaś wynikło, że przed wykonaniem telefonu do mnie, poszła z listą haseł do sklepu i zmusiła obsługę do wielokrotnego przeciągania listy przez terminal płatniczy.
[K]: Dzień dobry, dostałam od was nową kartę i chyba jest nieaktywna, bo nie mogłam zapłacić nią w sklepie.
[J]: Faktycznie, karty wysyłane przez bank są dla bezpieczeństwa nieaktywne, zaraz aktywujemy Pani kartę. Proszę o pierwsze 6 cyfr numeru karty (pozwalają one zidentyfikować typ karty, a tym samym otworzyć odpowiednią zakładkę w aplikacji).
I tu się zaczęło. okazało się, że karta, którą klientka chciała aktywować, ma numer 5-cio cyfrowy i więcej cyferek tam nie ma. System nie pokazał u klientki żadnej karty oczekującej na aktywację... Odpytałem Klientkę o wszystkie szczegóły dotyczące przedmiotu, który był powodem jej telefonu, łącznie z kolorem, rozmiarem itp. Okazało się w końcu, że klientka dostała listę haseł jednorazowych do autoryzacji przelewów. W rozmowie zaś wynikło, że przed wykonaniem telefonu do mnie, poszła z listą haseł do sklepu i zmusiła obsługę do wielokrotnego przeciągania listy przez terminal płatniczy.
Bank
Ocena:
464
(518)
Komentarze