Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#81911

przez ~magnavilla ·
| było | Do ulubionych
O psioczeniu na młodych, że nie ustępują miejsca. Jechałam wczoraj autobusem do Kazimierza Dolnego. Wiadomo-piękna aura, weekend, to i ludzi się nazbierało. Jakoś wcisnęłam się do autobusu, zapytałam kierowcy o zniżkę studencką (to ważne), po czym z bolącym brzuchem i z deka osłabieniem (pierwszy dzień okresu, ale nie chciałam przekładać wyjazdu) usiadłam sobie, mając cichą nadzieję, że skoro zazwyczaj ustępuję osobom, które mają ten przywilej, to może tym razem jednak sobie posiedzę, w końcu odległość wynosiła z ponad 50 km i jednak nie chciałam dziś wyjątkowo tyle stać, za mną zresztą siedzieli na oko dwaj licealiści oraz inni młodzi, którzy równie dobrze mogli unieść swoje pośladki w razie czego i też ustąpić miejsca dziadkowi, który stojąc również blisko nich podpierał się łokciami o siedzenia, czytając gazetę. Jednak to tylko ja padłam pod lupę.

Piekielna [P] na cały autobus: "A wie pani co?! Tutaj to studentka siedzi nawet, wiem, bo o zniżkę pytała, a nie ustąpi starszemu. Co za niewychowanie! Jak ja będę pewnie starsza, to też ktoś tak samo się zachowa!"

Nie powiem, chciałam babce coś powiedzieć, że studenci też czasem chorują albo studentkom zdarza się być nawet w ciąży i wtedy muszą usiąść, ale też zrobiło mi się żal dziadka, i choć posiedziałam może tylko z 5 minut, wstałam, kazałam usiąść mówiąc głośno, że przepraszam, że nie od razu, ale czuję się trochę zle i też chciałam chwilkę posiedzieć. Babka do swojego przystanku mierzyła mnie badawczym spojrzeniem, coś tam drwiąco komuś mówiąc o wymyślaniu, ze się słabo czują, po czym w końcu wysiadła.

Nie powiem, ta pani sama ustąpiła jakiejś babci i też zaświeciła przykładem, ale kto był bardziej piekielny?

autobus komunikacja_miejska

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -13 (21)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…