O tym Jak pomarańczowa sieć traktuje potencjalnych klientów.
Kilka lat temu zostałem właścicielem lokalu handlowego. Zamarzył mi się tam internet. Jako, że pomarańczowi mieli w tym czasie monopol w mojej miejscowości to udałem się do ich salonu. Po wizji lokalnej monterów usłyszałem, że nie mają w pobliżu swojego łącza, więc podłączenie nie jest możliwe. Pomyślałem trudno - jakoś przeżyję.
Miesiąc temu na budynku obok zauważyłem podpięte łącze. Po podpytaniu właściciela okazało się, że założył sobie internet właśnie od nich. Wniosek - linia już jest, można uderzać raz jeszcze.
Skierowałem się do salonu, wszystko cacy, świetne warunki, szybki internet bla bla bla nic tylko brać.
Przyjechali technicy - brak możliwości podłączenia!
Zagotowałem się. Pytam jakim cudem skoro budynek obok ma podpięcie?
No to się dowiedziałem. Im się nie opłaca przerzucić kabla przez drogę, bo to za duży koszt dla nich! No chyba, że sam bym sobie kabelek kupił i przerzucił, a oni by mnie wtedy mogli łaskawie podpiąć.
Dziękuję postoję.
Może i te 70 zł, które bym im płacił miesięcznie za abonament to niedużo dla nich, ale bez jaj. W poniedziałek idę poszukać jakiejś konkurencji dla tych cwaniaczków.
Kilka lat temu zostałem właścicielem lokalu handlowego. Zamarzył mi się tam internet. Jako, że pomarańczowi mieli w tym czasie monopol w mojej miejscowości to udałem się do ich salonu. Po wizji lokalnej monterów usłyszałem, że nie mają w pobliżu swojego łącza, więc podłączenie nie jest możliwe. Pomyślałem trudno - jakoś przeżyję.
Miesiąc temu na budynku obok zauważyłem podpięte łącze. Po podpytaniu właściciela okazało się, że założył sobie internet właśnie od nich. Wniosek - linia już jest, można uderzać raz jeszcze.
Skierowałem się do salonu, wszystko cacy, świetne warunki, szybki internet bla bla bla nic tylko brać.
Przyjechali technicy - brak możliwości podłączenia!
Zagotowałem się. Pytam jakim cudem skoro budynek obok ma podpięcie?
No to się dowiedziałem. Im się nie opłaca przerzucić kabla przez drogę, bo to za duży koszt dla nich! No chyba, że sam bym sobie kabelek kupił i przerzucił, a oni by mnie wtedy mogli łaskawie podpiąć.
Dziękuję postoję.
Może i te 70 zł, które bym im płacił miesięcznie za abonament to niedużo dla nich, ale bez jaj. W poniedziałek idę poszukać jakiejś konkurencji dla tych cwaniaczków.
centrum zadupia
Ocena:
111
(141)
Komentarze