Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82270

przez ~Sylwia198912 ·
| Do ulubionych
Historia z cyklu - mam mieszkanie do wynajęcia.

Mieszkanie wynajmuję już 3 lata, kawalerka za rozsądne pieniądze, w nowym budownictwie :)
Pierwszy raz zdarza mi się wysyp piekielnych najemców.

1. Telefony o 6:30 albo o 23:00, dzwonią nie zachowując żadnych norm przyzwoitości :) Ja rozumiem - to moi potencjalni klienci, ale chyba są jakieś zasady zdrowego rozsądku :)

2. Nagminne nie sprawdzanie gdzie jest położone mieszkanie (ulica podana w ogłoszeniu), a później pretensje, że to tak daleko...

3. Umawianie się i nie przychodzenie - bo i po co kogo informować? Wczoraj z umówionych 5 osób przyszła 1.

4. Mój faworyt - podpisał umowę, a po 3 godzinach napisał SMS ze on się jednak rozmyśli.
Może wiecie czy da się wyciągnąć z tego konsekwencje prawne? Tak dla zasady...

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 123 (157)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…