#82305

Moje doswiadczenie z lotem ryanair'em. Ostatnio lecialem Ryanair'em bilet kupilem pol roku wczesniej. To byl moj drugi lot , pierwszy raz lecialem LOT'em. Wtedy wzielem jakis numer rezerwacyjny a na lotnisku miła pani z obsługi dala mi karte pokladowa i zyczyla milego lotu. Wyobrazalem sobie ze tak samo bedzie z ryanair. Widzialem ze moge zrobic odprawe w internecie ale pomyslalem ze na miejscu znowu dostane fajną karte pokladowa(bedzie pamiatka) od przesympatycznej obslugi. Tu sie grubo myliłem. Podchodze do obslugi ryanair siedzi jakis mlody chlopak i mloda dziewczyna. Podaje nr rezerwacji a Pani sie glupio patrzy i nie wie o co chodzi. Pyta sie beszczelnie co ja od niej chce. Mowie ze chcialem poleciec bo zaplacilem za przelot i chyba powinienem dostac bilet. Patrzy sie na mnie jak na debila ... To Pan nie ma karty pokladowej ?? Jak mozna byc tak nie odpowiedzialnym. Jak mozna przyjsc bez karty pokladowej. Pan ma obowiazek itp itd ... Tak dajac mi do zrozumienia jakim jestem idiota nie robiac odprawy online ale na koncu Pani dodala ze moge wyrobic karte pokladowa za chyba 260zl ale jako ze przyszedlem wczesniej moge wyrobic karte na smartphonie. Co akurat udalo mi sie zrobic i wszystko skonczylo sie dobrze ale stres ogromny. Z drugiej strony pewnie obsludze placa grosze i zatrudniaja bez przeszkolenia. W czasie kiedy dziewczyna objasniala mi jakim jestem debilem przychodzac bez odprawy na lotnisko chlopak bawil sie telefonem.

Polska