Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#82320

przez ~merdi0336 ·
| było | Do ulubionych
Czytając historie o nadwadze dodam i swoje parę groszy.

Mam niecałe 20 lat i cierpię na niedowagę. Dla jednych to jest duża niedowaga, dla niektórych brak kilka kilo to nic. Niestety kiedy już zaakceptuję swój wygląd i wagę to przychodzą takie piekielności.

W gimnazjum spotykałam się z opiniami, że jestem chuderlakiem, wyglądam jak wieszak. Najlepsze były pytania o to czy mnie głodzą w domu, gdzie jedno takie padło od lekarza.. Przykre dla dorastającej nastolatki. Szczególnie kiedy rosną też piersi, a ty jesteś chuda i płaska.
Po skończeniu edukacji nie zmieniło się nic, nadal ciągłe pytania o wagę. Jeszcze na każdej wizycie rodzinnej od strony chłopaka słuchałam jaka to ja chuda, biedna. Najgorsze były zarzuty, że mam anoreksję i głodzę się. Nie ominęły też mnie teksty, że nic nie jem, a tyle pyszności tutaj.

Nadal siedzi to w głowie. Po wypróbowaniu wielu cudów moja waga ruszyła się lekko i stoi. Wiele tych wizyt rodzinnych kończyło się płaczem w domu i brakiem akceptacji własnego ciała. Bo jak można być tak chudą..

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 14 (86)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…