Historia o mojej byłej, T. Byłej z kilku powodów, oto jeden z nich.
Impreza, dużo znajomych i znajomych znajomych. Na imprezie była też E. Dziewczyna naprawdę ładna. Co ważne, udawało jej się zachować taki stan, nie używając makijażu. Nawet na imprezę przyszła nieumalowana, ale przy innych z kilogramami tapety na twarzy wyglądała wręcz świetnie. Naturalne piękno.
Ale niestety byłem przy rozmowie mojej T z jej znajomą. Przez 15 minut jechały po E, jak po starej szkapie, bo jak tak można o siebie nie dbać. Jak tak można bez makijażu na miasto wyjść, jak można samej siebie tak nie szanować?! Później przez kilka dni słyszałem komentarze na temat E, że taka dziwna i durna.
Ja nie potrafię tego pojąć. Zawiść tylko dlatego, że ktoś się czuje dobrze z tym, jaki jest i nie chce niczego ukrywać? To akurat uważam za zaletę.
Impreza, dużo znajomych i znajomych znajomych. Na imprezie była też E. Dziewczyna naprawdę ładna. Co ważne, udawało jej się zachować taki stan, nie używając makijażu. Nawet na imprezę przyszła nieumalowana, ale przy innych z kilogramami tapety na twarzy wyglądała wręcz świetnie. Naturalne piękno.
Ale niestety byłem przy rozmowie mojej T z jej znajomą. Przez 15 minut jechały po E, jak po starej szkapie, bo jak tak można o siebie nie dbać. Jak tak można bez makijażu na miasto wyjść, jak można samej siebie tak nie szanować?! Później przez kilka dni słyszałem komentarze na temat E, że taka dziwna i durna.
Ja nie potrafię tego pojąć. Zawiść tylko dlatego, że ktoś się czuje dobrze z tym, jaki jest i nie chce niczego ukrywać? To akurat uważam za zaletę.
Ocena:
85
(151)
Komentarze