#82526

Drodzy Piekielni,

Jestem szczerze przerazony reakcja Uzytkownikow na historie Majezona numer #82523. Dla tych, ktorzy nie czytali przytocze istote opowiesci: nieuprzejmy mezczyzna zwrocil sie do Bohatera jak do slugi, biorac go za pracownika marketu. Bohater wykonal doslownie czynnosc, o ktora zostal poproszony niszczac mienie nieuprzejmego mezczyzny.

Jest mi przykro, ze zdecydowana wiekszosc kieruje sie zasada "oko za oko" bez jakiejkolwiek proby naprawienia tego nieuprzejmego czlowieka. Aplauz, ktory otrzymal Majezon, wydaje sie niezasluzony. Jesli mezczyzna z opowiadania zachowywal sie w nieuprzejmy sposob do innych, to bez wytlumaczenia mu jego beldu nie ma on szans na zrozumienie co ma poprawic. Uwazam, ze nalezalo zwrocic mu uwage. Majezon swoim zachowaniem mogl sprawic, ze ten nieuprzejmy mezczyzna nazbieral w sobie zlosci, ktora wyladowal bedac nieuprzejmy do innych osob lub bedac wrecz chamskim w stosunku do nich. Historie z zycia wziete to nie film, ktory zamyka losy osob w nim wystepujacych. Nasze zachowania sprawiaja, ze inni na nie reaguja.

Zachowujac zasade "oko za oko" zwieksza sie ilosc zlosci a nie maleje. Kara, nawet zasluzona, nic nie da jesli nie wytlumaczy sie, za co jest i czego sie od danej osoby oczekuje. Czy Wam byloby przyjemnie, gdybyscie podczas zlego dnia zostali chamsko potraktowani za gburowaty nastroj lub zle dobrane slowa? Ja wolalbym byc upomniony.

Prosze rozwazcie to. Obawiam sie, ze zasada "oko za oko" moze jedynie doprowadzic do eskalacji zlych zachowan a nie je wytlumic.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

P.S.
Najmocniej przepraszam za brak Polskich znakow. Mieszkam za granica.

Piekielni