Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#82625

przez ~Piekielna20 ·
| Do ulubionych
Jak rodzice potrafią zrobić z własnego dziecka kalekę?

Mam koleżankę, powiedzmy A. Dorosła kobieta, 25 lat, od pięciu lat mieszka sama w miastach, w których studiuje. Jest jedynaczką, która jest potwornie kontrolowana przez rodziców. Przykłady?

Obecnie A. studiuje w mieście oddalonym od swojego rodzinnego o około 500 kilometrów. Rodzice nadal ją utrzymują, tego nie potępiam, to ich sprawa. Niestety jej tata nie wierzy w banki, uważa że wszystkich oszukują i całe swoje pieniądze woli trzymać w skarpecie niż na koncie w banku. Przez to też A. nie posiada własnego konta bankowego. Bo rodzice jej nie pozwolili, mimo, że ona uważa, że byłoby lepiej.

Tata A. nie wierzy także i w pocztę, ani inne sposoby przekazania pieniędzy na większą odległość. Jak więc A. dostaje pieniądze? W momencie gdy brakuje jej kasy, tatuś jedzie do niej, 500 kilometrów w jedną stronę, daje jej pieniążki, je z nią obiad i wraca tego samego dnia do rodzinnego miasta, kolejne 500 kilometrów.

A. wynajmuje kawalerkę sama. Narzeka, że jest drogo, ale uważa, że nie potrafiłaby korzystać z tej samej łazienki co inni ludzie. Dobra, ma pieniądze, więc niech mieszka gdzie chce. Niestety właścicielka mieszkania wpada kiedy jej się podoba. Raz przyjechała do mieszkania w czasie świąt, gdy A. była w domu, aby sprawdzić czy jest czysto. Niestety tak nie było, więc zadzwoniła do rodziców A. poskarżyć się, jak ich córka nie dba o mieszkanie. Rodzice zrobili awanturę A., w drugi dzień świąt przyjechali do miasta, aby porozmawiać z właścicielką, przeprosić i wybłagać o możliwość przedłużenia umowy po roku (płacąc za pół roku z góry). Co na to A? W sumie nie lubi tej właścicielki i ma jej dosyć, ale nic nie może zrobić, bo umowa wynajmu jest podpisana przez rodziców.

A. nie radzi sobie w życiu codziennym. Obiady? Tylko w restauracji, bo ona nie umie gotować. Boi się dotykać surowego mięsa, bo to dziwne uczucie. Raz zapytała się koleżanki skąd ma wiedzieć, że mięso jest już upieczone/usmażone. Gdy koleżanka powiedziała, że zawsze może je rozkroić i sprawdzić, czy jest czerwone w środku, zdziwiła się że to takie łatwe. Jajecznice na śniadanie robi w mikrofalówce.

Pewnego dnia stwierdziła, że obetnie włosy. Nigdy w życiu tego nie robiła, a chciała sprawdzić jak to będzie. Nie zdecydowała się w końcu na to, bo jej mama zabroniła.

Na studiach wiecznie nie ma czasu na nic, ciągle robi projekty, uczy się, narzeka, że mamy za dużo do zrobienia, że się nie wyrobi. To trochę dziwne, bo każdy daje radę, a ona nie ma jakiś gorszych umiejętności od reszty roku.

Ja rozumiem, że nadal utrzymują ją rodzice. Jednak boję się o to, co się stanie, gdy będzie musiała pójść do pracy, a co gorsza, jej rodzice umrą.

Rodzice rodzina

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 177 (197)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…