Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#83020

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Kraków. Okolice Szpitala Rydygiera. Wracam z pracy. Wysiadłem z tramwaju i kieruje się w stronę swojej ośki. Po wyjściu z przejścia dla pieszych zauważam złote Renault. Pani kierująca i z tył latorośl lat około 3-4 nie siedzi w foteliku tylko beztrosko wychyla się tułowiem przez szybę.

Powiedzcie jakie za przeproszeniem "gówno w głowie" trzeba mieć żeby dopuścić do czegoś takiego? Jak matka/babcia mogła dopuścić do takiej sytuacji? Przecież gwałtowne hamowanie czy zderzenie mogło pozbawić dziecka zdrowia, doprowadzić do kalectwa czy nawet zabić. Oczywiście zadzwoniłem pod 112 i poinformowałem o tej sytuacji. Mam nadzieję, że policja zatrzymała tą panią i wymierzyła karę, a ja zapobiegłem jakiejś kolejnej ludzkiej tragedii.

Kraków

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 97 (129)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…