Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#83256

przez ~blachosmrod ·
| Do ulubionych
Rowerzyści kolejny raz zabłysnęli.

Jadę przez skrzyżowanie, mam zielone, a tu na czerwonym wyjeżdża mi trzech rowerzystów. Wyhamowałem i żadnego nie potrąciłem, ale jeden z nich, jakoś tak sam z siebie, spadł z roweru.

Zjechałem, wysiadam, a ci do mnie doskakują:
- Jak jeździsz, blachosmrodzie?! - krzyknął jeden. Swoją drogą interesujące słowo. Jak później sprawdziłem, to określenie kierowcy samochodu, w języku rowerzystów.
- Miałem zielone, a wy czerwone - mówię.
- Nie!!! To my mieliśmy zielone, a ty czerwone! - insynuuje jeden z nich.
- Trzeba zadzwonić na policję, niech ci zabiorą prawo jazdy zanim kogoś zabijesz! - kręci aferę drugi rowerzysta, a trzeci potakuje. No to ja wtedy pokazuję na swój samochód i mówię:
- Mam wszystko nagrane. Dzwonię, niech zobaczą.
Wyciągnąłem telefon i zacząłem wybierać numer. W tym momencie wszyscy trzej, jak jeden mąż, wskoczyli na swoje rowery i zaczęli bardzo szybko uciekać.

Polecam zaopatrzyć się w kamery, bo rowerzyści są coraz bardziej bezczelni i zaczynam odnosić wrażenie, że specjalnie prowokują wypadki by kręcić afery przeciwko kierowcom.

rowerzyści pedalarze

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 133 (179)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…