Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#83294

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Myślałem, że nigdy nic nie dodam, ale historia krótka i ostro piekielna.

Kolega z pracy lubi bardzo ostre jedzenie, takie na pograniczu fizycznego bólu, czasem ma w szczelnym pojemniczku różne odmiany tych bardziej egzotycznych i zaje.. bardzo ostrych papryczek, jolokia coś tam itp.

Ktoś pomyślał, że śmiesznie będzie wrzucić ludziom do obiadów, przechowywanych w lodówce na stołówce, kawałeczki tych papryk. Pewnie ta osoba myślała, że od razu obwinimy kolegę, który jest właścicielem tych ostrych specyfików. Skończyło się tylko ostrym pieczeniem i łzami, ale jedna z osób, które miały to dorzucone do jedzenia ma problemy z żołądkiem i mogło by się skończyć w szpitalu gdyby to ona pierwsza zjadła swoją porcję...

Właściciel papryczek był na nagłym chorobowym tamtego dnia, więc komuś się nie udało go wrobić.

praca jedzenie stołówka

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 157 (163)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…