Krótka historia o pracy.
Pracowałem kiedyś w przetwórni mięsa. Jednym z moich obowiązków było udrażnianie kanałów odpływowych, gdy się zatkały. Musiałem wygrzebywać gnijące, śmierdzące odpadki mięsa i czyścić pompy oraz filtry.
Nie brzydziło mnie.
Za granicą dorabiałem sobie przy zamiataniu ulic i opróżnianiu śmietników.
Nie wstydzę się tego.
Pracowałem też jako akwizytor, wciskałem ludziom odkurzacze za 5000 zł na kredyt i wyciągałem od nich dane ich znajomych, bym mógł wciskać również im.
Tym się brzydzę i tego się wstydzę.
Pracowałem kiedyś w przetwórni mięsa. Jednym z moich obowiązków było udrażnianie kanałów odpływowych, gdy się zatkały. Musiałem wygrzebywać gnijące, śmierdzące odpadki mięsa i czyścić pompy oraz filtry.
Nie brzydziło mnie.
Za granicą dorabiałem sobie przy zamiataniu ulic i opróżnianiu śmietników.
Nie wstydzę się tego.
Pracowałem też jako akwizytor, wciskałem ludziom odkurzacze za 5000 zł na kredyt i wyciągałem od nich dane ich znajomych, bym mógł wciskać również im.
Tym się brzydzę i tego się wstydzę.
praca
Ocena:
190
(236)
Komentarze