Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#84032

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wróciłem ostatnio z pracy za granicą (względy zdrowotne niestety) i odnoszę wrażenie, że po 4 latach mojej nieobecności Polska zmieniła nazwę na Wydymandia. To są sytuacje tylko z jednego tygodni:

1. Mycie samochodu na myjni - małe miasto 5 myjni. Jadę na jedną "z polecenia" bo mają podobno dobry proszek. Trafiłem akurat na wymianę materiałów eksploatacyjnych. Operator uzupełnia proszek z wielkiej torby - na tobie naklejka - dato Weib Waschmittel (niemiecki proszek do prania) - cóż... pojechałem na inną myjnię.

2. Jadę z kuzynem obejrzeć samochód, kuzyn sobie upatrzył ale potrzebuje kogoś "rozsądnego" bo mu się samochód za bardzo podoba. Oglądamy, no nawet ok, tylko akumulator jakąś farbą pochlapany - właściciel mówi, że jak malował garaż to mu wiatr puszkę przewrócił a akumulator był jeszcze nowy i nie założony stał pod ścianą.Cóż trochę dziwne ale... jak właściciel poszedł po papiery to przypałętał się jego dziadek i zaczyna gadkę, że dobrze że ten samochód kupujemy, bo wnuk to tylko jeździć chce a nie sprząta, na myjnie to dziadka wysyła a w ogóle to jak mu się stary zepsuty akumulator do wyrzucenia pochlapał farbą przy malowaniu garażu to go nie wyrzucił tylko już dwa lata leży... tu dziadek urwał bo zobaczył akumulator pod podniesioną maską samochodu... ok, do kupna nie doszło bo okazało się ze więcej jest ciekawostek o tym samochodzie.

3. Żona zamówiła odkurzacz piorący z portalu aukcyjnego. Używany tylko 2 miesiące, sprzedający zastrzegał się na aukcji że wszystko ok, zdjęcia ok, i paczką wysyła z opcją sprawdzenia przy kurierze. Ok przychodzi paczka ale nie kurierem a zwykłą paczką Poczty, oczywiście brak opcji otwarcia przy kurierze - Nagrywamy otwieranie paczki - w paczce zamiast nowego (prawie) odkurzacza stary klamot zdekompletowany - sprawa zgłoszona na portal i Policji.

4. Zakup laptopa w lokalnym dużym prywatnym sklepie elektronicznym - mały laptop, do przeglądania Internetu, obejrzeć filmy itp - zafoliowany, eleganckie opakowanie, nowością pachnący. Ok, kupiony, do domu, wieczorem uruchamiamy - 1 zaskoczenie jest Windows 10 S a na pudełku pisze Windows 10, drugie zaskoczenie - przy aktywacji komunikat o nieprawidłowym kluczu, 3 zaskoczenie po dodzwonieniu się na infolinię producenta laptopa informacja iż ten laptop pochodzi ze zwrotów serwisowych w USA, nie ma gwarancji w Polsce (ani gdzie indziej). Przeglądamy gwarancję a tam w oryginalnej producenta dołączona kartka że gwarancję realizuje przez 12 miesięcy firma (...)(tu nazwa firmy mającej 99% negatywnych opinii o serwisie). No super - sprawa rozwojowa bo zakup był w piątek a sklep w sobotę był nieczynny.

W poniedziałek batalia. I tak się zastanawiam, 4 lata żyłem w jakiejś tam normalności... wróciłem 3 tygodnie temu i od razu 4 "radości".

Ciekawe co dalej...

uslugi

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 77 (151)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…