Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#84215

przez ~normalnydzieciak ·
| Do ulubionych
Może nie zbyt piekielnie, ale to przerażające co opinia jednej osoby może zrobić z samooceną nastolatki.

Będzie przydługo ale wstęp jest ważny.

Ostatnio przeglądałam moje zdjęcia z liceum i gimnazjum i naszła mnie refleksja.

Ruch zawsze był częścią mojego życia.

Dwa razy w tygodniu dość intensywny trwający dwie godziny lekcyjne WF (1 godzina 30 min siatkówki, biegów na stadionie albo łyżew w zimie) robił swoje. Po szkole rower, pływanie, narty zimą.

Ogólnie, z perspektywy czasu wydaje mi się, że byłam dość aktywną nastolatką. Nie jakoś super bardzo, mimo wszystko nie brałam udziału w kółkach cheerleaderskich ani dodatkowych SKSach z czegokolwiek, nie lubiłam tego. Wolałam iść na własną rękę na długi spacer z psem.

Dieta też raczej normalna, a jak się zaczytałam to często zapominałam o kolacji czy nawet obiedzie.

Nie wiem jak to teraz wygląda, ale wtedy przeprowadzane były jeszcze coroczne kontrole zdrowia u higienistki szkolnej i to one były dla mnie najgorsze.

U niej właśnie rok w rok to samo słyszałam tą samą diagnozę: nadwaga/otyłość.

Nie byłam może tak chuda jak niektóre z moich koleżanek w klasie - ode mnie można było bez obaw pobrać krew, ze znalezieniem żył też nie było problemu. Miałam szersze biodra, miałam (większy) biust i byłam wyższa niż większość dziewczyn w mojej klasie.

Miałam też płaski brzuch, z którego byłam bardzo dumna.

Ale co roku słyszałam to samo.

Piekielność jest w tym, co to zrobiło z moją psychiką.
Na zdjęciach widzę młodą dziewczynę o ładnej figurze... tylko, że nigdy przez moje lata w szkole bym tak o sobie nie pomyślała.

Zawsze uważałam, że jestem za gruba. I tyle o sobie wiedziałam.*

*Może BMI nie jest najlepszym sposobem na stwierdzenie czy ktoś ma problem czy nie. Wtedy tego używano jako 1:1 wykładni czy masa się zgadza. A jak ktoś ma mięśnie? Nadwaga jak nic.

higienistka_szkolna

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 88 (112)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…