Nie dawno poszłam na pocztę. Była dość duża kolejka a że ja przyszłam tylko po znaczki podeszłam do okienka i grzecznie się pytam [J]a, [P]ani z poczty.
[J]- Czy są może znaczki?
Ona na mnie spojrzała jakbym zwymyślała jej od najgorszych i robiła nie wiadomo jaką awanturę.
[P}- Kolejka jest! - Warknęła.
Ja nie widząc problemu poszłam na koniec kolejki. Poczekałam 15 minut i nadeszła moja kolej. Ja z uśmiechem się pytam.
[J]- Są znaczki?
Pani spojrzała się ponownie na mnie swoim przerażającym wzrokiem i mówi.
[P]- Nie ma!
Odeszłam, zastanawiając się jakim problemem było mnie poinformować o tym 15 minut temu.
[J]- Czy są może znaczki?
Ona na mnie spojrzała jakbym zwymyślała jej od najgorszych i robiła nie wiadomo jaką awanturę.
[P}- Kolejka jest! - Warknęła.
Ja nie widząc problemu poszłam na koniec kolejki. Poczekałam 15 minut i nadeszła moja kolej. Ja z uśmiechem się pytam.
[J]- Są znaczki?
Pani spojrzała się ponownie na mnie swoim przerażającym wzrokiem i mówi.
[P]- Nie ma!
Odeszłam, zastanawiając się jakim problemem było mnie poinformować o tym 15 minut temu.
Poczta
Ocena:
539
(755)
Komentarze