Mieszkam w Kanadzie od czasów późnego Jaruzelskiego. Niedawno wybrałem się do Polski i wynająłem online samochód od firmy Green Motion, odbiór na lotnisku Chopina. Wszystko było dobrze zorganizowane, jeździłem 2 tygodnie, oddałem samochód w nienaruszonym stanie.
Niestety po powrocie do Kanady, dostałem maila podpisanego przez pana Władysława Bez Nazwiska, że znaleziono cztery rysy i obciążają mnie sumą 970 EURO, tak, wyszło 242,50 EUR za każdą rysę. Być może rzeczywiście zarysowałem samochód, w każdym razie koszt rzucił mnie literalnie o ścianę. Pieniądze oczywiście od razu ściągnięto z mojej karty kredytowej, gdzie przed wynajęciem zrobiono autoryzację na tę właśnie sumę, na wypadek jakiś mandatów czy uszkodzeń nie objętych ubezpieczeniem.
Po napisaniu odwołania, dostałem następnego maila od pana Kamila - też Bez Nazwiska, w którym wyjaśniono, że tak wysoki koszt spowodowany jest wycofaniem samochodu na czas naprawy. Biorąc pod uwagę dzienny koszt wynajęcia, polerowanie czterech rys trwałoby cztery tygodnie.
Skontaktowałem się z główną siedzibą firmy w Wielkiej Brytanii, opisałem sytuację i szybciutko dostałem przeprosiny i zwrot całej wyłudzonej sumy. Określili oni działanie polskich pracowników mianem "error".
Wygląda, że polscy pracownicy usiłują poprawić swoje wyniki poprzez naciąganie klientów. Wielokrotnie wynajmowałem samochody w różnych krajach z różnych firm i nigdy mnie takie coś nie spotkało. Nie polecam firmy Green Motion Poland i niech nawet nie próbują mnie nakłonić do wycofania tego tekstu, mam wszystkie dokumenty i nie cofam żadnego słowa.
Niestety po powrocie do Kanady, dostałem maila podpisanego przez pana Władysława Bez Nazwiska, że znaleziono cztery rysy i obciążają mnie sumą 970 EURO, tak, wyszło 242,50 EUR za każdą rysę. Być może rzeczywiście zarysowałem samochód, w każdym razie koszt rzucił mnie literalnie o ścianę. Pieniądze oczywiście od razu ściągnięto z mojej karty kredytowej, gdzie przed wynajęciem zrobiono autoryzację na tę właśnie sumę, na wypadek jakiś mandatów czy uszkodzeń nie objętych ubezpieczeniem.
Po napisaniu odwołania, dostałem następnego maila od pana Kamila - też Bez Nazwiska, w którym wyjaśniono, że tak wysoki koszt spowodowany jest wycofaniem samochodu na czas naprawy. Biorąc pod uwagę dzienny koszt wynajęcia, polerowanie czterech rys trwałoby cztery tygodnie.
Skontaktowałem się z główną siedzibą firmy w Wielkiej Brytanii, opisałem sytuację i szybciutko dostałem przeprosiny i zwrot całej wyłudzonej sumy. Określili oni działanie polskich pracowników mianem "error".
Wygląda, że polscy pracownicy usiłują poprawić swoje wyniki poprzez naciąganie klientów. Wielokrotnie wynajmowałem samochody w różnych krajach z różnych firm i nigdy mnie takie coś nie spotkało. Nie polecam firmy Green Motion Poland i niech nawet nie próbują mnie nakłonić do wycofania tego tekstu, mam wszystkie dokumenty i nie cofam żadnego słowa.
wynajęcie samochodów
Ocena:
254
(262)
Komentarze