Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#84520

przez ~anonimowaspecjalistka1 ·
| było | Do ulubionych
Cześć, może być długo, więc jeśli lubicie tak jak ja krótkie historyjki omińcie.
Matka moje faceta nazwijmy są [H]alina, ma dwie siostry [O]lę i [K]rystyna.
Opowieści o K i jej rodzince to są dopiero hity. Dziś będzie o O i jej zmarłym mężu [J]anusz.
Siostry mają grób rodzinny, który zapisany jest na H, ale jak coś trzeba to składają się w miarę równo z naciskiem, że więcej płaci H.
O zmarł mąż, de facto drugi, a ślub był wzięty w tajemnicy przed całą rodziną także obcy dla wszystkich facet, choć znany wszystkim. O chce go pochować w grobie rodzinnym i pyta każdej ze swoich sióstr czy się zgodzi. Z generalnie jak nie musi za coś płacić to się na wszystko zgadza. Matka mojego faceta jak zresztą on sam i jego ojciec oraz ja mówimy, że to tak średnio obcy facet w rodzinnym grobie to tak lipa trochę. Żeby nie wyjść na tą złą Z się zgodziła, ale powiedziała, że z racji tego, że pomnik jest stary no to trzeba było by go odrestaurować, po za tym nie bardzo jest miejsce na nowe nazwisko na płycie, więc trzeba było by zrobić nową, na co Z dołoży połowę.
Z i O razem z mężem Z jeździli i załatwiali wszelkie formalności. Wszystko ustalone, grób przepisany i opłacony na kolejne 20 lat bez renowacji. Ok nie wtrącamy się jak się rozleci nie nasz problem.
Dziś było pożegnanie Pana J. Co się okazało? O kupiła nowy plac na innym cmentarzu, wycofała opłatę za wspólny grób rodzinny i przez kilka dni zapomniała zadzwonić i o tym poinformować. Dopiero dziś córka O z arogancją w głosie oznajmiła, że Pan J będzie miał swój grób
Z rodziną najlepiej na zdjęciach…

#rodzina #pogrzeb

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -11 (11)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…