Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#84972

przez ~Redhairfox ·
| Do ulubionych
Ginekolog, do którego chodziłam zamknął gabinet, gdy byłam w 7 miesiącu ciąży. Po wypytaniu znajomych i sprawdzeniu opinii zdecydowałam się na pewną panią doktor.

Pierwsza wizyta - sprawdzenie poprzednich wyników badań, wywiad oraz skierowanie na usg. Na następną wizytę przychodzę więc ze zdjęciami i odpisem, a tu szok - okazuje się, że płód wg usg wygląda na 29,5 tc, a z obliczeń wynika, że jest to tydzień 35. Dostaję więc skierowanie do szpitala z podejrzeniem hipotrofii płodu.

Do szpitala przyjeżdżam w czwartek, więc pierwsze badania, tj. usg, ktg oraz pobranie krwi wykonane są w piątek. Przez weekend nie dzieje się nic. W poniedziałek powtórka z piątku, od wtorku do czwartku nie dzieje się nic, poza ktg wykonywanym 3 razy dziennie, na obchodach słyszę "czekamy aż lekarz znajdzie chwilę na wykonanie usg, gdzie widać przepływy i będzie można ustalić wiek płodu oraz planowany termin rozwiązania".

Udaję się więc do pokoju lekarskiego w piątek rano z zapytaniem czy mogę wyjść, a na to usg przyjechać w jakimś terminie - nie mogę. Kiedy będzie ten wyjątkowy lekarz umiejący zrobić to usg? - No jak będzie to po panią przyjdzie. I przyszedł, w środę. Po badaniu i odczytaniu wyników lekarz stwierdził, że płód rozwija się prawidłowo, wiek z usg jest tym poprawnym i w ogóle czemu tyle tu leżę, zamiast przyjechać na samo usg i wrócić do domu tego samego dnia.

Wracam z wynikami do pani doktor - "super, że z dzieckiem wszystko w porządku, zawsze lepiej sprawdzić, a teraz wypełni mi tu pani test, w ciąży to normalne, proszę bez stresu, to rutyna". Wypełniam test, który okazuje się być testem Becka na depresję. Wynik 26 punktów - ponowne skierowanie do szpitala, tym razem z podejrzeniem depresji, zagrożenia życia mojego oraz nienarodzonego dziecka. Nigdzie nie jadę, lekarza prowadzącego zmieniam.

Nowy lekarz po usłyszeniu wszystkiego, jedynie się zaśmiał...

szpital ciąża

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 126 (140)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…