Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#85510

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Od roku wraz z mężem mieszkam w nowym miejscu. Korytarz współdzielę z sąsiadami. Na początku często się spotykaliśmy, ale w miarę upływu czasu posiadówki stały się coraz rzadsze, ale wciąż zdarzały się pogawędki itd. Aż do ostatniego czasu.
Sąsiadka dzwoniła do mnie. Nie zauważyłam, ale ze to było 3 minuty temu to podejdę. Drzwi otwiera jej facet, ona jest w łazience - spoko, poczekam. Wychodzi zaryczana, ale mówi, że nic jej nie jest. Wychodzę, mówiąc wcześniej, że jakby co, to żeby dzwoniła. Ona wychodzi za mną.
Okazuje się, że facet ją bije, ona się boi i nie wie co zrobić. Proponuje zebranie manatków i wyprowadzkę. I tu zaczyna się litania argumentów, dlaczego nie może tego zrobić, a ponadto przytyki w moją stronę w stylu, że ona jest starsza, że zobaczymy co powiem jak mi mąż strzeli oraz, co najgorsze, że to, że PORONIŁAM... dalej nie słuchałam. Powiedziałam kilka słów, ona wróciła do siebie, ja do siebie, dla mnie koniec tematu.
Przyszła do mnie po około 2 tygodniach, żebyśmy się pogodziły. Na pytanie, czy w ogóle wie, o co chodzi odpowiedziała, że nie. Kiedy powiedziała, aby przemyślała sobie, o co naprawdę w tym wszystkim biega. I znowu się zaczęło... że to ja weszłam w nieodpowiednim momencie, że ona jest starsza i przychodzi, że to, że jestem niby pedagogiem nie świadczy bla bla... że nabuntowałam mojego męża, aby z nią nie rozmawiał, choć to ona krótko po pierwszej sprzeczce nie odpowiedziała na powitanie. W obu przypadkach była pijana, jak zresztą niemal codziennie.
Ja nie zamierzam nic już robić. Oskarżeń o bicie nie potwierdził nikt, ja słyszę awantury tylko z jej inicjatywy, pracę kiedyś pomogłam jej znaleźć, ale już nie pracuje, powiedziałam, że przyjmują w nowym miejscu, też przeszło bez echa... A mi jest szkoda, bo naprawdę ją lubiłam, ale mam tyle swoich spraw, że nie czuje potrzeby pomagania komuś, kto w odpowiedzi mnie obraża i wyciąga argumenty niepowiązane z niczym.

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -8 (22)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…