Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#85715

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przeraża mnie fakt, że jesteśmy poddani stałej inwigilacji, na dodatek sami się na to zgadzając. Korporacje, banki i koncerny dyskretnie (albo już nie) piorą nam mózgi za pomocą smartfonów, które nierzadko bywają „elektroniczną kopią” wielu z nas. Całe nasze życiorysy.

Z tych danych można wyciągnąć o nas wszystko. Dosłownie. Cała nasza osobowość, to, jacy jesteśmy, co lubimy, nasze sekrety, charakter. Wszystko, co przeglądamy, czytamy, oglądamy jest rejestrowane, analizowane itp., nawet prywatne wiadomości, sms-y.

Wielu z Was pewnie zauważyło, że np. na Facebooku wyświetlają się reklamy czegoś, o czym tylko rozmawialiście z kimś, nawet nie używając smartfona, który leżał sobie po prostu obok. On nas nieustannie słucha.

Jestem kurierem/podwykonawcą w największej korporacji kurierskiej świata, amerykańskiej oczywiście. Wożę wyłącznie międzynarodówkę (przesyłki lotnicze), przez co obsługuję wiele korporacji i innych gigantów, w większości amerykańskich rzecz jasna. Jakiś czas temu w pracy z samego rana zadzwonił mój amerykański telefon, wyprodukowany oczywiście w Chinach. Dziewczyna z call center, mając klienta na linii, pytała, o której będę w pewnej amerykańskiej firmie komputerowej, jednej z największych firm świata. Co ważne, podczas rozmowy telefonicznej padła trzyliterowa nazwa tej firmy, przyjmijmy XYZ. Odpowiedziałem, że będę chwilę przed dwunastą.

O 11:38 dostałem powiadomienie od „jabłkowej” aplikacji Mapy o treści „Jedź do XYZ! Czas przejazdu 12 minut”, co dobitnie świadczy, że nasze rozmowy są szpiegowanie. Wiem, że to działa na zasadzie słów-kluczy, jakichś algorytmów itp., ale to, że próbują zrobić z nas zombie, po cichu kontrolując coraz więcej aspektów naszego życia, przyprawia mnie o ciarki. Co mamy jeść, co ubierać, czym myć, czym jeździć, czego słuchać itd... Wmawiając, że przecież jesteś wolnym człowiekiem. Mam poczucie jakby wszystko było takie bezsensowne, bo i tak ktoś nam podpowie, co robić i czym się kierować, a my posłusznie będziemy to robić, jednocześnie myśląc, że sami tego chcemy. Banki kuszą kredytami, żebyśmy kupowali, a producenci zarabiali, a zarobione pieniądze oddawali bankom, by nimi obracali, dając kolejne kredyty. I tak w kółko.

My chcemy więcej i więcej, a o wartości człowieka w dzisiejszych czasach świadczy stan jego posiadania.

Przepraszam, musiałem to z siebie wyrzucić, bo strasznie mnie męczyło.

Skomentuj (39) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 101 (175)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…