Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#86223

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pracuję w serwisie ogłoszeniowym. Aby klienci mogli w pełni z niego korzystać, muszą dokonać czegoś w rodzaju doładowania konta – wykupują pakiet, opłacają go, my im konto doładowujemy i wtedy mają pełny dostęp do serwisu.

Pracuję w BOKu. Codziennie obsługuję ogromną liczbę klientów. Na większość się uodporniłam, jest pewna grupa ludzi, która codziennie daje się ze znaki. I której nikt z moich współpracowników zrozumieć nie potrafi.

Otóż, jak wspomniałam wyżej, żeby otrzymać pełen dostęp do serwisu, należy wykupić pakiet – albo przez naszą stronę albo drogą telefoniczną. Procedura musi zostać zachowana, abyśmy mogli wystawić fakturę i żeby wszystko się zgadzało w finansach. Wydaje się oczywiste.

Jednakże praktycznie codziennie zgłaszają się do nas klienci, którzy z jakichś przyczyn tę procedurę olali – nie dokonali zakupu, tylko po prostu przelali nam pieniążki na konto i dziwią się mocno, czemu ich konto nie zostało doładowane,

Pół biedy, jeśli wyślą je bezpośrednio do nas. Ale współpracujemy z portalem, który księguje wpłaty na nasz serwis, gdy klienci kupują pakiet przez stronę. Cześć z nich potrafi wysłać pieniądze bezpośrednio do nich – z tytułem „Opłata”.

Największy ubaw mamy z osób, które wysyłają pieniążki na numer konta, który posiadaliśmy do lipca zeszłego roku (obecnie nieaktywny).

Tak. Ci ludzie wysyłają pieniądze na numer konta, co do którego nie mają pewności czy istnieje i czy należy do naszej firmy. Nie przychodzi im do głowy, że numer może teraz należeć do jakiejś osoby prywatnej. Nie zastanawiają się nad tym, czy pakiet, który chcą kupić w ogóle jeszcze jest w naszej ofercie. Po prostu wysyłają pieniądze myśląc, że wszystko samo się zrobi.

Brak wyobraźni to chyba mało powiedziane...

BOK

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (61)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…