zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ostatnio zauważyłem ciekawą rzecz, mianowicie chodząc ostatnio po Bytomiu, w wielu miejscach (głównie na przystankach), zdarzało mi się widywać książki, zostawione tak jakby ktoś je czytał, a potem sobie poszedł, w większości są to książki "starsze" czyli wydane (na oko) jeszcze w poprzednim systemie albo na przełomie i się tak zastanawiam czy może jakieś starsze osoby nie zostawiły książek np. gdy przyjechał tramwaj. Ot ciekawostka, nie mam pojęcia co z tym zrobić, ja jak jakąś gdzieś znajdę, to odnoszę je do okolicznych sklepów i proszę czy by nie mogli wywiesić kartki o znalezieniu książek tu obok na przystanku i co smuci mnie niezmiernie zazwyczaj "sklepy" odmawiają...
Jakby ktoś, coś, zwracajcie na takie rzeczy uwagę.
Jakby ktoś, coś, zwracajcie na takie rzeczy uwagę.
komunikacja_miejska
Ocena:
-11
(17)
Komentarze