Wymieniliśmy w bloku węzeł cieplny, by mniej płacić za ogrzewanie. Zrobiliśmy termomodernizację, by mniej płacić za ogrzewanie. Wymieniliśmy w ramach tej termomodernizacji okienka piwniczne i na klatkach schodowych, by... tak, dobrze się domyślacie, by mniej płacić za ogrzewanie.
Czy zapłacimy mniej za ogrzewanie? Wątpię. Czy mamy w bloku cieplej? Nie.
Jedna sąsiadka wyjęła piwniczne okienko, by mogły wchodzić koty. Cała piwnica wyziębiona. Nie, Pani mieszka na drugim piętrze, nie na parterze.
Po interwencji okienko zamknęła i postawiła budkę dla kotów w ogródku, co rozumiem.
Potem pojawił się gang otwieraczy okien. Okna nowe, łatwo teraz się otwierają. Zima ciepła, na klatce kończyły się remonty, otwieranie okien w ciągu dnia miało nawet pewien sens.
Jednak gdy zamykam je ok. 21-22 i zaraz ktoś je otwiera i to nie jedno, a wszystkie 6, to mnie złość ogarnia. Rano na klatce jest jak w lodówce - tym się różni od tego co na zewnątrz, że nie wieje wiatrem w twarz. I niech sobie wieje, ale po co nam w takim przypadku ogrzewanie klatek schodowych? Wolałabym dostać 100 złotych zwrotu za ogrzewanie niż grzać klatkę z otwartymi oknami... ech, nie nadaję się do życia w bloku.
Czy zapłacimy mniej za ogrzewanie? Wątpię. Czy mamy w bloku cieplej? Nie.
Jedna sąsiadka wyjęła piwniczne okienko, by mogły wchodzić koty. Cała piwnica wyziębiona. Nie, Pani mieszka na drugim piętrze, nie na parterze.
Po interwencji okienko zamknęła i postawiła budkę dla kotów w ogródku, co rozumiem.
Potem pojawił się gang otwieraczy okien. Okna nowe, łatwo teraz się otwierają. Zima ciepła, na klatce kończyły się remonty, otwieranie okien w ciągu dnia miało nawet pewien sens.
Jednak gdy zamykam je ok. 21-22 i zaraz ktoś je otwiera i to nie jedno, a wszystkie 6, to mnie złość ogarnia. Rano na klatce jest jak w lodówce - tym się różni od tego co na zewnątrz, że nie wieje wiatrem w twarz. I niech sobie wieje, ale po co nam w takim przypadku ogrzewanie klatek schodowych? Wolałabym dostać 100 złotych zwrotu za ogrzewanie niż grzać klatkę z otwartymi oknami... ech, nie nadaję się do życia w bloku.
blok
Ocena:
153
(161)
Komentarze