Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#86406

przez ~malgosiamamusia ·
| było | Do ulubionych
Jestem szczesliwa matka 3 dzieciaczkow.Marysi,Wojtusia,Bartusia.Chistoria stala sie przd tym chorobskiem.w styczniu poszlam z dzieciaczkami do sklepu.Ot tak se kupic nowe ubranka.Od razu powiem obsluga bardzo niemila baba nakrzyczala.NA DZIECKO SIEM NIE KRZYCZY!!!!Marysienka pobrudzila lodami blusecki.dla tych co napisza dzieciom siem nie daje lodow w zimie.Apowiem daje.no czemu by nie nieh sie dzieciaczkj ciesza.Tera chorobsko i co cieplo.Dziecko taty ni ma tyle mo.Wracaj do chistori ta baba mi uwaga smiala zwrocic.Wstrerne babsko na dzieciaczki mi nakrzyczalp.Ale spokojnie zemsila siem.Bartus cos si rozplakal i kupecke zrobil muj malutki slodziutki.Zosrawila pielusecke w tej jej bluskah.Jak wyslam i zem przesla to ta babsko tak si zderwowalo.Az siem dzieciaczki moje uciesyly no.Wincyj takih akci i moja Marysienka albo bedzie ze smiechu plakac albo ze smotku.Nopo co klopoty bidnym rodzicom samym robic.Tera to;) powiem tylko zem dzienkoje za pokazanie strony mojim kolezaneckim.Jesli to czytacjeto ja Malgoska dzieci was pozdrawiajo a tybabsko.Jak to cyta to mom nadzije ze zalujesz.DZIECKA MI PRZEPROS.Prosze o wyrozomialosc w komentarszh zapraszam do dyskucji.

sklepy

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -12 (12)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…