Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#86509

przez ~Lokokoko ·
| Do ulubionych
Kilka lat temu, kiedy kończyłam szkołę i miałam zdawać maturę, doszło między mną a mamą do sprzeczki odnośnie mojej przyszłości. Mama chciała, żebym poszła na studia, nieważne jakie, ważne, żeby były. Ja z kolei wolałam pójść do pracy. Chciałam zarobić na test na prawo jazdy i na wynajęcie jakiegoś mieszkanka, aby w końcu wynieść się z domu, w którym mieszkał z nami ojciec-alkoholik, robiący ciągłe awantury. Pragnęłam się uniezależnić.

Nie chciałam jakiejś wielkiej pracy, na kasie w markecie czy jakimś osiedlowym, dla mnie to było bez różnicy. Jedyne co chciałam to spokój. Mama jednak widziała to inaczej, za każdym razem, jeśli ja rozpoczynałam temat mojej przyszłości, mówiła, że teraz nie mamy na to czasu, daj spokój. Jednak kiedy ona nagle z tym wyskakiwała, okropnie się bulwersowała, że na studia nie chce iść (prawdopodobnie dlatego, że ona sama ich nie skończyła, bo zaszła w ciążę).

Może i studia nie były takim złym pomysłem, ale nasza rodzina nie miała na to kasy, dobrze o tym wiedziałam. Studia + utrzymanie, to by było dla budżetu rodziców zbyt wiele. Poza tym, nie chciałam tak żyć, nie i koniec.
Za każdym razem kiedy denerwowałam się z tego powodu, że w ogóle mnie nie słucha i próbuje ingerować w moje życie, mówiła, że jestem jeszcze mała, nie nadaję się do pracy, nie dam sobie rady. Często też się ze mnie śmiała razem z moją siostrą (bo się stawiałam i miałam inne zdanie odnośnie mojej przyszłości). Poczucie bezsilności i upokorzenia było okropne. Ale najgorsze było dla mnie to, że siostra powiedziała, że jeśli nie pójdę na studia, to dla niej będę głupia (bo niewyedukowana, nie że zmarnowałam szansę czy coś). Była moją najlepsza przyjaciółką, zrobiło mi się po prostu przykro, że będzie tak o mnie myśleć.

Na studia nie poszłam, z rodzicami nie mieszkam. Aktualnie żyję tak jak chciałam, prace zmieniam dosyć często, często też podróżuję, sprzedaję swoje obrazy, ludzie nawet je kupują. Z ojcem nie gadam, bo zniszczył mi dzieciństwo (ale o tym nie będę pisać), z mamą i siostrą od czasu do czasu. Strasznie tego żałuję, bo z siostrą zawsze miałyśmy być nierozłączne.

Studia

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 141 (169)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…