Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87193

przez ~theLeftpocket ·
| Do ulubionych
Piekielni kierowcy i ich piekielne głośniki.

Mieszkam przy dość ruchliwej ulicy, ani to jakaś główna arteria miasta, ani nawet nie jest jakoś wyróżniona na mapach ale ruch naprawdę jest duży, bo szybko można się nią wydostać z miasta do nowych podmiejskich osiedli.

Ruch samochodowy jest ogromny rano i po południu. Wiadomo, ludzie jadą do roboty, a potem wracają. Hałas uliczny jest. No takie życie. Ale jednego znieść nie mogę. Piekielni kierowcy-pawiany z swoimi rozkręconymi głośnikami tak bardzo, że ich basy słyszę przy zamkniętych oknach. Serio! Myślałem zawsze, że to wiocha tak grać i że czasy starych beemek z charakterystycznym odgłosem silnika umc umc umc umc już mijają... że to było fajne w latach 90tych.

Tymczasem mam wrażenie, że jest odwrotnie. Co piąty-szósty orangutan przejeżdżający obok mojej chałupy dudni basami tak bardzo, że mi ściany wibrują. Między godziną 14-17 kiedy to dziadostwo wraca z roboty to chwilami mam wrażenie, że mi ktoś w mieszkaniu radio eska-techno-hałs odpalił. Może to trochę tzw. problem pierwszego świata ale zanim tu zamieszkałem nie sądziłem, że takich kierowców jest tak dużo.

Przeraża mnie ilość, nie sam fakt istnienia tego zjawiska. Zawsze takie pawiany były i będą ale nie przypuszczałem, że stanowią tak duży odsetek ogółu.

ulica

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 145 (167)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…