Dzień dobry w ten niemiły, niczym obsługa depozytu na komendzie, dzień.
Zapewne części z Was wiadomo o wejściu w życie ustawy UberLex, dzięki której każdy kierowca Ubera, Bolta i innych podobnych firm zobowiązany jest mieć licencję taksówkarza i oznakowany samochód. Miało to na celu poprawę jakości świadczonych usług.
Otóż od pierwszego października jeżdżąc Uberem, a jeżdżę często, spotykam o wiele mniej obcokrajowców niż kiedyś, a co za tym idzie więcej krajan.
I rzeczywiście! Jakość pojazdów wzrosła, jest wygodniej i bezpieczniej. Brawo!
Co w tym piekielnego? Zapytacie.
- Już kilka razy próbowano mnie oszukać zmieniając trasę przejazdu.
- Czas oczekiwania na kierowcę wzrósł dwukrotnie.
- Cena też.
- Kierowcy bardzo często, za wszelką cenę próbują nawiązać dialog o tematach na które nie mam ochoty rozmawiać, lub wtedy, kiedy wcale nie mam na to ochoty.
Z dobrej, taniej firmy usługowej zaczyna wyrastać kolejny potworek wszechpolskiego Januszostwa, a to wszystko dzięki biurokratyzowaniu każdej dziedziny życia i postPRLowskiemu sposobowi bycia panów taksówkarzy, którzy tak zaciekle z Uberem walczyli.
-
Zapewne części z Was wiadomo o wejściu w życie ustawy UberLex, dzięki której każdy kierowca Ubera, Bolta i innych podobnych firm zobowiązany jest mieć licencję taksówkarza i oznakowany samochód. Miało to na celu poprawę jakości świadczonych usług.
Otóż od pierwszego października jeżdżąc Uberem, a jeżdżę często, spotykam o wiele mniej obcokrajowców niż kiedyś, a co za tym idzie więcej krajan.
I rzeczywiście! Jakość pojazdów wzrosła, jest wygodniej i bezpieczniej. Brawo!
Co w tym piekielnego? Zapytacie.
- Już kilka razy próbowano mnie oszukać zmieniając trasę przejazdu.
- Czas oczekiwania na kierowcę wzrósł dwukrotnie.
- Cena też.
- Kierowcy bardzo często, za wszelką cenę próbują nawiązać dialog o tematach na które nie mam ochoty rozmawiać, lub wtedy, kiedy wcale nie mam na to ochoty.
Z dobrej, taniej firmy usługowej zaczyna wyrastać kolejny potworek wszechpolskiego Januszostwa, a to wszystko dzięki biurokratyzowaniu każdej dziedziny życia i postPRLowskiemu sposobowi bycia panów taksówkarzy, którzy tak zaciekle z Uberem walczyli.
-
Ocena:
176
(200)
Komentarze