zarchiwizowany
Skomentuj
(3)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Coronabsurdus Pospolitus vol.2.
Nasz wspaniały, jedyny, słuszny przywódca Borys wprowadził w poniedziałek trzy stopniowy system zagrożenia coronoabsurdu.
Zielony - generalnie nic się nie zmienia.
Żółty - nie wolno spotykać się w domach i wnętrzach wszelkiej maści.
Czerwony - wszystkie miejsca które nie są związane z zapewnieniem podstaw życiowych (np. Tesco) mają być zamknięte.
Na chwilę obecną jedynie Liverpool jest w strefie czerwonej ale Manchester jest już w strefie żółtej (między Liverpool a Manchester jest godzina drogi samochodem). Kto zatrzyma ludzi przed wyprawą po upragniony złoty trunek z kija w Manchesterze? Bo nie wyobarażam sobie że Policja zamknie wszystkie drogi wyjazdowe/wjazdowe.
To taki absurd skali krajowej, teraz absurd z miejsca pracy.
Pracuję w pubie. Dziewuszka z baru, chodziła na imprezy i do pracy. Zamówiła test na coronabsrud i czekając na test chodziła do pracy nikomu o fakcie testu nie mówiąc. Test wyszedł pozytywny. Teraz 8 osób z baru z którymi miała kontakt przez dni kiedy czekała na test siedzą na kwarantanie. Czyli jakieś 50% załogi. Kurtyna.
Nasz wspaniały, jedyny, słuszny przywódca Borys wprowadził w poniedziałek trzy stopniowy system zagrożenia coronoabsurdu.
Zielony - generalnie nic się nie zmienia.
Żółty - nie wolno spotykać się w domach i wnętrzach wszelkiej maści.
Czerwony - wszystkie miejsca które nie są związane z zapewnieniem podstaw życiowych (np. Tesco) mają być zamknięte.
Na chwilę obecną jedynie Liverpool jest w strefie czerwonej ale Manchester jest już w strefie żółtej (między Liverpool a Manchester jest godzina drogi samochodem). Kto zatrzyma ludzi przed wyprawą po upragniony złoty trunek z kija w Manchesterze? Bo nie wyobarażam sobie że Policja zamknie wszystkie drogi wyjazdowe/wjazdowe.
To taki absurd skali krajowej, teraz absurd z miejsca pracy.
Pracuję w pubie. Dziewuszka z baru, chodziła na imprezy i do pracy. Zamówiła test na coronabsrud i czekając na test chodziła do pracy nikomu o fakcie testu nie mówiąc. Test wyszedł pozytywny. Teraz 8 osób z baru z którymi miała kontakt przez dni kiedy czekała na test siedzą na kwarantanie. Czyli jakieś 50% załogi. Kurtyna.
jukej
Ocena:
-7
(21)
Komentarze