Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#8778

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Godzina 22, siedzę w pracy i czekam na zbawienną 23, kiedy konczę zmianę.

-Dobry wieczór, biuro obsługi klienta, w czym mogę pomóc?
-Do której pani pracuje?
-(w lekkim szoku) Do 23 proszę pana, a o co chodzi?
-Proszę do mnie zadzwonić o 3 i mnie obudzić.
-Proszę Pana, nie świadczymy takich usług, poza tym, tak jak powiedziałam, pracuję do 23, więc o 3 nie zadzwonię do pana. Mogę znaleźć Panu numer do zegarynki.
-Proszę pani, pani mnie obsługuje, ja jestem klientem i to jest pani zasrany obowiązek obsłużyć mnie tak, żebym był zadowolony. Jutro rano lecę samolotem, na bardzo ważne spotkanie biznesowe, bo jestem państwa klientem biznesowym, więc jestem biznesmenem i musze wstać o 3, ma pani do mnie zadzwonić! - ponieważ zaczął podnosić głos, stwierdziłam:
- Tak jak powiedziałam Panu wcześniej, nie będąc w pracy, nie mogę pana obsłużyć. Po drugie, to o co Pan prosi, nie lezy w moich kompetencjach ani obowiązkach, więc z żalem musze odmówić. Proponowałam podanie telefonu do odpowiedniego biura, ale skoro pan odmawia, życzę spokojnego wieczoru, udanej podróży i do usłyszenia.

Rozmowę zakończyłam, czy facet zadzwonił jeszcze - nie wiem. Kocham klientów pod wezwaniem: należy mi się - nieważne czego bym chciał.

BOK ORANGE BIZNES

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 219 (269)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…